Czyli szaszłyki dla prawdziwych mężczyzn. ;-) Trochę na zasadzie skojarzeń z plackiem po zbójnicku, nazwałam je szaszłykami drwala, a tak naprawdę to aromatyczne szaszłyki z boczkiem, cebulą i ziemniakami. Bardzo sycące. Boczek daje im niesamowity aromat – bardzo kuszący.
Do szaszłyków drwala dobierzcie młode ziemniaki lub te większe pokrójcie w plastry, wtedy szybciej będą miękkie, a tym samym gotowe do zjedzenia. Z innych dań na grilla polecam też oscypki grillowane oraz grube plastry boczku.