Danie bez dodatku mięsa. Warzywa podane na wiele sposób. Nawet jeśli nie jesteście wegetarianami, to polecam od czasu do czasu zrobić sobie odpoczynek od mięsa i zjeść coś lżejszego, czyli danie bezmięsne.
Pewnie część z Was je zna, chociażby z książki o podobnym tytule. Zaś tym z Was, którzy nigdy nie jedli smażonych zielonych pomidorów powiem, że smakują rewelacyjnie. Są pyszne. Trudno mi powiedzieć, jaki mają smak, bo jest zaskakujący. Pysznie zaskakujący. :)
Pietrucha to takie troszkę pomijane warzywo, w zupach owszem, ale w innej wersji – niekoniecznie. Dzisiaj zapraszam Was na lekką zapiekankę ryżową z pietruchą. Nie brakuje tu też pomidorków! Zapiekanka jest aromatyczna, smaczna i może być świetną przekąską.
Świetna jako samodzielne danie, a jeszcze lepsza jako dodatek do wszelkiego rodzaju zup, zamiast klasycznego pieczywa czy ziemniaków. My taką roladę ziemniaczaną z fasolą jedliśmy z zupą oliwkową i szybkim barszczem czerwonym. Pasuje świetnie i syci. Możecie też podjadać na zimno. U mnie część rolady zniknęła między posiłkami, podjadana ukradkiem.
Czas na lekki obiadek! Zamiast jajka sadzonego, proponuję jajko w koszulce, zamiast z masełkiem, fasolkę proponuję podać ze świeżą natką pietruszki. Smaczne jedzenie, którym można się nasycić, szczególnie w słoneczny dzień.
Niesamowicie szybka i sycąca zupa, która zaskakuje swoim smakiem. Zupa oliwkowa z mascarpone na pewno podbije serca wszystkich lubiących oliwki i tych, którzy chcą szybko coś ugotować.
Po ostrej tortilli z kurczakiem to kolejne danie, które możecie przygotować w kilka minut, wykorzystując gotowe placki tortilli. Prosta i szybka quesadilla to jednocześnie pomysł na danie kryzysowe, które możecie podać na party ze znajomymi. Na pewno każdemu będzie smakować.
Gęsta, kremowa, syci niesamowicie. Tym razem to zupa krem szpinakowy, czyli zupa ze szpinakiem, podana z pleśniowym serem i grzankami. Pyszna i aromatyczna. Myślę, że nawet jeśli nie przepadacie za szpinakiem, to zjecie ją z przyjemnością. Ser pleśniowy i szpinak to naprawdę smaczny duet, my często zajadamy się rybą w sosie szpinakowo-serowym. Robi furorę. :)
Pyszna zupa ogórkowa, której przygotowanie zajmuje kilka chwil, a wszystko dzięki ogórkom na zupę, na które przepis niedawno Wam pokazywałam. Wykorzystałam do niej właśnie ogórki ze słoika, a podobną możecie zrobić za każdym razem, gdy zatęsknicie za jej smakiem.
Pachnące i aromatyczne pomidory, które mogą być świetnym dodatkiem do obiadu. Możecie podać je też jako samodzielne danie. Zapiekane pomidory nafaszerowałam fetą, porem i czosnkiem. Pachną latem, kuszą kolorem i smakują wyśmienicie.
Proste danie z makaronem dla miłośników kaparów. Spaghetti z kaparami przygotowałam na bazie zasmażki z dodatkiem suszonych pomidorów (możecie zastąpić je koncentratem pomidorowym) i parmezanu. To wszystko doprawiłam gruboziarnistym pieprzem i oczywiście kaparami.
Lubicie cukinię na ostro? Polubicie ją w tych placuszkach. Placki z cukinią, tym razem startą na tarce i wymieszaną z ciastem na naleśniki. W przeciwieństwie do racuchów z cukinią, do których dodawałam całe plasterki, tutaj właśnie wersja ze startą cukinią.
Tofu dla mnie jest zbyt mdłe, ale tofu z grilla, to co innego. :) Przyjemnie odymione, grillowane, lekko doprawione, a przede wszystkim podane z sosem majonezowo-ketchupowym, jest bardzo smaczne. Wszyscy ucztujący uznali, że może udawać mięso (to pewnie przez ten dymny smak).
Zupa marchewkowa, do zrobienia której nie potrzeba wielu składników. Najważniejsze są marchewki. Przydadzą się też cebula, czosnek i aromatyczne przyprawy. Wszystko miałam w domowej spiżarce nawet po urlopie, więc zupę zrobiłam z przyjemnością.
Pyszny przysmak prosto z grilla, czyli grillowane oscypki z konfiturą z żurawiny. Rewelacja! Uwielbiam takie smaki. Oscypki z grilla można często kupić na różnych odpustowych straganach, ale można zrobić dowolną liczbę na własnym grillu w przydomowym ogródku.
Całkiem letnie danie: jajko w koszulce z suszonymi pomidorami, dodatkowo skropione oliwą i podane z parmezanem i natką pietruszki. Lekko, szybko i na temat. :) Takie małe co nieco na lunch, a w większych ilościach na obiad.