Blog kulinarny Pauliny Stępień
Alternatywa dla mięsnych kotletów, np. mielonych, czyli sycące kotlety sojowe. Ja proponuję dodać do nich suszone pomidory w zalewie i przyprawy, a potem podsmażyć, aż będą z wierzchu chrupiące. Takimi kotletami z soi naprawdę można się najeść. Proponuję podawać z warzywami (gotowanymi lub na parze), wyśmienicie smakują również podane z plasterkami mozzarelli.
Jeśli lubicie takie „fasolowe” smaki, to polecam Wam również pasztet warzywny oraz kotleciki fasolowe w panierce. Smacznego.
Krok 1. Soję moczę przez całą noc w misce z wodą, potem odcedzam i przekładam do garnka, zalewam wodą i gotuję ok. 1–2 godzin, aż soja będzie miękka. Wodę warto posolić.
Krok 2. Odcedzam i mielę w maszynce o drobnych oczkach. Ewentualnie wkładam do blendera.
Krok 3. Dodaję jajko (gdy masa będzie sucha, to dodajcie drugie jajko). Wrzucam też pozostałe dodatki i mieszam.
Krok 4. Formuję kulki, a potem spłaszczam i nadaję im kształt kotlecików.
Krok 5. Smażę na oliwie, aż będą rumiane. Smacznego.
