Balotyna z kurczaka z pieczarkami

Zamiast balotyna, czy ballontine można powiedzieć: kurczak faszerowany pieczarkami. Ja lubię podawać go na zimno, na kanapki, jak wędlinę, dlatego bliżej mu do balotyny. :) Oczywiście, możecie podać kurczaka na ciepło – z kaszą gryczaną smakuje naprawdę wyśmienicie.

Jeśli chcecie podać go na ciepło, to proponuję pokroić go na grubsze plastry, a jeśli na kanapki, to na cienkie. Balotyna z kurczaka z pieczarkami to również świetny pomysł na przystawkę, najlepiej smakuje z pomidorami i świeżą bazylią. Bez względu na to, jaki sposób podania wybierzecie, nie powinno zabraknąć jej na wielkanocnym stole, obok domowego pasztetu czy szynki pieczonej. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Na oliwie podsmażam cebulę (ja wybrałam cebulę czerwoną, ale może być zwykła). Gdy będzie szklista, to dodaję pokrojone drobno pieczarki.

Krok 2. Dodaję wodę, doprawiam pieprzem i solą. Przykrywam i duszę na małym ogniu, aż płyn odparuje.

Krok 3. Kurczaka pozbawionego kości nacieram wyciśniętymi ząbkami czosnku, posypuję pieprzem i solą.

Krok 4. Nakładam farsz (również w udka). Składam.

Krok 5. Związuję i układam łączeniem do dołu. Robię pętelki co kilka centymetrów. Odwracam i przeplatam nić od spodu przez pętelki.

Krok 6. Wkładam do rękawa do pieczenia, spinam. Umieszczam w naczyniu z wodą, wstawiam do nagrzanego do 150°C (max 160) piekarnika i piekę 1 godzinę. Potem zostawiam do wystudzenia. Smacznego.

Balotyna z kurczaka
Balotyna z kurczaka podana z pomidorem i bazylią
3 kwietnia 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.