Blog kulinarny Pauliny Stępień
Ciasto zebra to jedno z tych ciast, które pewnie każdy z Was znajdzie w zeszycie mamy czy babci. Ja troszkę o nim zapomniałam, ale zrobiłam je z przyjemnością. Tym razem zebra z olejem (maślana na kolejny raz), prosta i bardzo smaczna. Nie za sucha, akurat.
Taka babka do podjadania przy herbacie. Myślę, że zebrę znacie równie dobrze jak murzynka, więc zamiast Wam dłużej o niej opowiadać, zachęcam do zrobienia. Smacznego.
Krok 1. Białka oddzielam od żółtek. Do białek dodaję cukier i ubijam na sztywną pianę.
Krok 2. Dodaję pozostałe składniki i mieszam na niskich obrotach.
Krok 3. Dzielę na dwie części. Do jednej dodaję kakao, do drugiej 2 łyżki mąki i aromat. Mieszam.
Krok 4. Zaczynam nakładać od środka. Po łyżce ciasta – białego i ciemnego – i tak do końca. Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę ok. 45 minut (sprawdźcie patyczkiem, ja piekłam z termoobiegiem). Po wystudzeniu kroję. :) Smacznego!
