Blog kulinarny Pauliny Stępień
Taka mini wersja dużych pączków. O ile sama wolę te zwykłe pączki, najlepiej dobrze nadziane, to muszę przyznać, że takie mini pączuszki podjada się dość bezkarnie, bo przecież mniejsze to można więcej, prawda? :)
Mini pączki są fajne na różnego rodzaju przyjęcia, bo każdemu z gości łatwiej sięgnąć po małego, niż objadać się dużym, pełnym lukru pączkiem. Zachęcam Was do zrobienia.
lukier:
Krok 1. Drożdże rozpuszczam z cukrem i odrobiną mleka. Następnie mieszam z pozostałymi składnikami.
Krok 2. Wyrabiam ciasto, wkładam do miski na 1 godzinę.
Krok 3. Po wyrośnięciu przekładam na blat i odrywam porcje ciasta.
Krok 4. Formuję niewielkie kulki, jak orzech włoski lub piłeczki do ping-ponga.
Krok 5. Odstawiam do wyrastania na ok. 35–40 minut.
Krok 6. Smażę na głębokim oleju rozgrzanym do 175–180°C, aż będą złociste z obydwu stron. Potem przekładam na talerz wyłożony papierem, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Potem smaruję lukrem z cukru pudru i wody. Smacznego.
