Bardzo lubię wszelkiego rodzaju serniki na zimno. Sezon malinowy w pełni, więc z przyjemnością zrobiłam sernik malinowy na zimno. Tym razem dwukolorowy, żeby nie było nudno (jednokolorowy to na przykład truskawkowy sernik na zimno). I ważna uwaga: tym razem jest to sernik na twarogu, a nie na serku waniliowym. Smakuje o niebo lepiej.
Malinowy sernik z twarogiem ma pełniejszy smak. Dodałam odrobinkę serka waniliowego, ale to właśnie twaróg jest na pierwszym planie. Lubię twarożek z malinami więc i ten sernik na zimno przypadł mi do gustu. Smacznego.
Krok 1. Zaczynam od masy biszkoptowej na spód. Kruszę biszkopty na drobno, dodaję masła i ucieram zewnętrzną stroną łyżki, aż masło połączy się z okruszkami.
Następnie tą masą wypełniam spód tortownicy.
Krok 2. Teraz masa główna, czyli ser. Przekładam do miski twaróg, dodaję serek waniliowy i miksuję końcówką rozdrabniającą. Masa jest bardzo gęsta, ale pyszna!
Dzielę masę na dwie części, ale takie, by w jednej misce była 1/3 masy, a w drugiej większość – to będzie biała część sernika. Do tej mniejszej miski będę dodawać maliny i w efekcie się wyrówna.
Krok 3. W drugiej miseczce miksuję maliny z cukrem pudrem na mus.
Krok 4. Malinowy mus wlewam do mniejszej miski z masą serową i mieszam dokładnie.
Krok 5. W 1/3 szklanki wrzątku rozrabiam żelatynę, mieszam, aż nie będzie grudek. Żelatynę wlewam po równo do każdej z misek z masą sernikową. Mieszam.
Krok 6. Białą masę sernikową wylewam do tortownicy. Wkładam do lodówki na ok. godzinę. Masa jest gęsta, w efekcie bardzo szybko tężeje.
Krok 7. Po wyjęciu tortownicy z lodówki, wlewam masę różową, czyli malinową, i znowu wkładam do lodówki. Gdy jest sztywna, wyjmuję ją, uwalniam z tortownicy, ozdabiam bitą śmietaną i malinami. Smacznego.