Kremowa, gęsta, rozgrzewająca i idealna. Tak, po prostu idealna. Wypróbowałam wiele przepisów na zupę dyniową, ale okazuje się, że najlepsze są te najprostsze. Po prostu dynia.
Zupa dyniowa z imbirem to głównie dynia, wcześniej pieczona, połączona ze śmietanką lub mleczkiem kokosowym. Do tego sporo imbiru, trochę chili, szczpta cynamonu. Gotowane na małym ogniu zyskuje niesamowitej mocy. Po kubku takiej zupy jest po prostu ciepło bez względu na pogodę.
Czas i porcje:
Liczba porcji: 4
Czas: 20 minut
Składniki:
mała dynia hokkaido ok. 1 kg
2 szklanki (mleko/śmietanka 18%)*
2-3 cm imbiru świeżego
1/2 łyżeczki chili (lub 1/3)
szczypta cynamonu
szczypta soli
szczypta cukru
pół ząbka czosnku
Moje porady:
ja dodaję zazwyczaj śmietankę (słodką) pół na pół z mlekiem, czasem robię jednak z mleczkiem kokosowym i efekt jest rownie fantastyczny!
duże znaczenie ma rodzaj dyni, mi najbardziej pasuje hokkaido, jest bardziej „ziemniaczana” w konsystencji. Jeśli wybierzecie inną dynię np. prowansalską, która jest bardziej soczysta to polecałabym zmniejszyć ilość płynów.
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Dynię dzielę na pół, wyjmuję petki i owijam folią aluminiową. Piekę w 180C przez 30 minut, ja zazwyczaj robię to dzień wcześniej, więc nie wliczyłam tego czasu w przygotowanie zupy.
Krok 2. Obieram ze skórki, dodaję śmietankę, mleko, wciskam imbir (polecam przez praskę do czosnku - świetny efekt, a jeśli nie to na tarce o małych oczakach). Wciskam czosnek i blenduję całość.
Krok 3. Podgrzewam na małym ogniu, dodaję przyprawy. Ponieważ u mnie zupę jedzą dzieci to chili dodaję w dwóch partiach, szczyptę do smaku, a potem dla nas dorosłych więcej. Zagrzewam na małym ogniu mieszając, bo zupa jest gęsta. Podaję w kubku lub w misce, w razie potrzeby z grzankami.