Krok 1. Przygotowuję dwie patelnie, jedną mniejszą i drugą większą. W prasce miażdżę czosnek i wrzucam na większą patelnię na rozgrzaną oliwę. Na niewielkim ogniu musi się lekko zeszklić. W międzyczasie zagotowuję wodę i w szklance gorącej wody rozpuszczam kostkę rosołową. Teraz czas na ryż. Wrzucam na patelnię (do czosnku) szklankę nieugotowanego ryżu. Przez dwie minuty lekko go obsmażam, ciągle mieszając. Zmniejszam ogień lub zdejmuję patelnię z palnika i ostrożnie wlewam szklankę z gorącym roztworem z kostki rosołowej. Dolewam jeszcze pół szklanki wody i przykrywam pokrywą. Ryż na średnim ogniu po mniej więcej kwadransie zmięknie (chłonąc cały wodny roztwór).

Krok 2. W tym czasie na małą patelnię wlewam odrobinę oliwy, wrzucam pokrojonego pomidora (ja lubię bez skórki) i groszek z puszki. Następnie dodaję 2 koncentraty pomidorowe i 1/3 szklanki wody. A na koniec dosypuję ziaren słonecznika. Mieszam i pod przykrywką trzymam na ogniu, aż połączą się smaki.

Krok 3. Kiedy ryż będzie już miękki i wchłonie cały płyn z patelni, dodaję zawartość malej patelni do ryżu. Wystarczy wszystko wymieszać i nałożyć na talerze. Na talerzu posypuję dodatkowo ziarnami słonecznika i dodaję koziego sera. Pycha!