Lángos

Lángos, czy jak wolicie „langosze”, to przysmaki węgierskie sprzedawane w ulicznych budkach. Zresztą nie tylko na Węgrzech, ale również w Bratysławie czy Wiedniu znajdziecie langos. A dla tych z Was, którzy nigdy ich nie jedli, dopowiem, że to takie płaskie placki na słono, najczęściej podane ze śmietaną i serem, lub sosem czosnkowym. Niektórzy przyrównują je też do smażonej pizzy.

Nie jest to danie niskokaloryczne, ale bardzo smaczne i będąc na Węgrzech, szczególnie nad Balatonem, musicie ich spróbować. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Ziemniaki rozgniatam (najlepsze są z poprzedniego dnia, są troszkę bardziej suche). Dodaję pozostałe składniki. Drożdże świeże najpierw mieszam z płynem i dopiero dodaję do reszty, w przypadku suchych można dodać bezpośrednio do pozostałych składników.

Krok 2. Zagniatam ciasto. I zostawiam do wyrastania na godzinę.

Krok 3. Wyjmuję i dzielę na mniejsze części.

Krok 4. Formuję placki, raczej cienkie, wielkości dłoni.

Krok 5. Układam na rozgrzanym oleju do temp. 170–180°C (można wrzucić kawałek surowego ziemniaka, jak są bąbelki, to już).

Krok 6. Smażę z obydwu stron na złocisty kolor, podaję ze śmietaną i serem, smacznego.

Langos
Langos
3 sierpnia 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.