Fantastyczne bezy, nie za duże i niezbyt małe, idealne jako ciastko do podania na stół. Tym razem to bezy z dodatkami, polane czekoladą i musem owocowym. Słodkie, a jednocześnie nie nudne. Ten pomysł z esami-floresami z czekolady uważam za niezwykle trafiony, Wam też na pewno przypadnie do gustu.
Pomysł na takie bezy z dodatkami podpatrzyłam w książce „Home Bake” Erica Lanlarda. Przygotowując je, robiłam bezy ciągnące, jeśli wolicie suche, to dodajcie mąkę ziemniaczaną oraz pieczcie dłużej. Swoją drogą, jakie wolicie – suche czy ciągutkowe? Pamiętajcie też, że różne bezy wychodzą na cukrze pudrze i cukrze zwykłym, moim zdaniem lepiej wybrać ten drugi, ale wyjdą zawsze. Smacznego.