Lubię sięgać po ryby i z nimi eksperymentować. Dzisiaj proponuję Wam delikatną solę w słodkawym sosie żurawinowo-maślanym. Sos można podać na talerzu lub postawić na stole w sosjerce. Jest delikatny, troszkę słodki, troszkę kwaskowy z delikatną nutą korzenną. Z rybą świetnie współgra.
Sola w sosie żurawinowym może spokojnie stanąć na stole podczas różnych uroczystości, bo po pierwsze, ryba sama w sobie jest smaczna i delikatna (zawsze wybieram filety), a po drugie sos jest oryginalny. Zauważyłam, że każdy poczęstowany chętnie z nim eksperymentuje. :) Polecam z ziemniakami lub z jasnym pieczywem.