Zdecydowanie za mało w diecie mam zielonego, pewnie, jak duża część z Was. Mamy wiosnę, więc postanowiłam wprowadzić zielone do kuchni. Pyszne smoothies to nie wszystko, zaczynam od czegoś prostego, co przekona i Was do zielonych dodatków. Kanapki zapiekanej. Zielonej oczywiście :)
Pomysł jest prosty, aby każdemu smakowało, jako bazę proponuję ser i szynkę a do tego zielone dodatki: awokado, ogórek, rukola i lekki sos jogurtowy. Myślę, że warto zacząć dodawać zielone do lubianych rzeczy by przyzwyczaić się do nich. A Wy lubicie zapiekane kanapki? Macie swoje ulubione smaki i dodatki?