Dzisiaj zapraszam Was na tort czekoladowy z ananasem. Jest po prostu pyszny. Każdy kawałek biszkopta nasączony jest ananasowym sokiem, a w kremie czekoladowym znajdziecie kawałki ananasów. Ananas i czekolada to bardzo ciekawy duet, chociaż rzadko spotykany. A szkoda.
Miałam ogromną ochotę na czekoladowo-kakaową bombę z nutką orzeźwienia (w postaci ananasa oczywiście). A jako, że to mój urodzinowy tort, postanowiłam, że odrobinka szaleństwa jest dozwolona. Wiem, że do takich smaków będę wracać, bo ananas i czekolada to jest to! Smacznego.
sok z ananasa (najlepiej ten syrop z puszki po ananasach)
1/2 tabliczki ulubionej ciemnej czekolady
1 łyżeczka miodu
kakao gorzkie do posypania
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Przygotowuję krem. Czyli miksuję śmietanę z cukrem pudrem, a potem dodaję w kawałkach miękkie masło (nie rozpuszczone, lecz w temp. pokojowej) i kakao. Wstawiam na chwilkę do lodówki, ale tak naprawdę będzie się schładzać już na torcie.
Krok 2. Ananasy, 7 kawałków, kroję na mniejsze kawałeczki. Jeden plasterek zostawiam na później, do dekoracji.
Krok 3. Każdy biszkopt nasączam sokiem ananasowym (łyżeczką kropię po całym biszkopcie). A następnie smaruję kremem (raczej więcej niż mniej). Układam na każdej warstwie kremu kawałeczki ananasa. Potem przykrywam biszkoptem. I tak dalej.
Krok 4. Smaruję kremem też wierzch i boki tortu. Dokładnie wyrównuję. Wstawiam do lodówki, aby się schłodził.
Krok 5. Czekoladę (ok. 1/2 tabliczki), rozpuszczam w miseczce ustawionej na garnuszku z wrzątkiem. Dodaję 1 łyżeczkę miodu i mieszam.
Krok 6. Z papieru do pieczenia wycinam wąskie kawałki (na wysokość niewiele wyższą niż tort). Delikatnie (!) np. przy użyciu nasączonej chusteczki, smaruję go tłuszczem. Następnie rozpuszczoną czekoladą z miodem (z pkt. 5) smaruję papier i szybko przykładam do brzegu tortu (papierem do zewnątrz, a czekolada w stronę tortu). Wstawiam do lodówki.
Czekolada nierówna, wyższa niż tort utworzy fajne brzegi. Jeśli ma być równo z brzegiem tortu, to papier powinien być na wysokość tortu i równo posmarowany.
Krok 7. Kiedy czekolada na brzegach już zastygnie, to delikatnie odrywam papier. Ze szprycy wyciskam dodatkowe wzorki z kremu i na środku kładę ananasa. Całość posypuję gorzką czekoladą przez sitko (nie będzie ewentualnych grudek). Smacznego.