Najlepsza tarta, jaką zrobiłam, ba, zastanawiam się, czy nawet nie najlepsze ciasto! Do tej pory moim ulubionym, bakaliowym ciastem było ciasto orzechowe pychotka, a teraz ma poważną konkurencję. :) Tarta z bakaliami jest po prostu niesamowicie smaczna. Słodka, sycąca i pełna bakalii. Bakalie dałam prawie wszystkie – orzechy, rodzynki, suszone brzoskwinie, figi, żurawinę… wszystkie słodkie i smaczne.
Szczerze mówiąc, tartę z bakaliami można spokojnie nazwać tartą łasucha. Każdy łasuch polubi to ciasto. Właśnie pod taką nazwą znalazłam podobną tartę w książce Pascala Brodnickiego i chociaż zaszalałam ze zmianami, to myślę, że jest niesamowicie „łasuchowa”. Po prostu pyszna i już.
Do tarty z bakaliami możecie dobrać swoje ulubione bakalie, z czegoś zrezygnować, a coś innego dodać, to ciasto po prostu będzie smaczne. Jeśli chodzi o foremkę, to ja robiłam w wyższej niż klasyczna, ale miałam już okazję próbować z klasycznej formy na tartę i smakowała dokładnie tak samo. Polecam gorąco.
Czas i porcje:
Liczba porcji: duża tarta 29 cm średnicy lub 20 cm, ale wyższa
Krok 1. Najpierw na blat sypię mąkę, cukier i masło. Siekam nożem tak, aby kawałeczki masła były jak najmniejsze.
Potem wbijam jajko, dodaję szczyptę soli i wodę.
Krok 2. Zagniatam całość, aż będzie dość zwarte i jednolite.
Krok 3. Lekko spłaszczam, zawijam w folię i wstawiam do lodówki na ok. 20 minut.
Krok 4. Wyjmuję z lodówki, podsypuję blat mąką i kładę ciasto. Wałkuję je tak, aby było większe niż średnica foremki.
Krok 5. Nawijam na wałek i ostrożnie przenoszę nad foremkę, układam, a potem wałkiem odcinam nadmiar.
Krok 6. Na ciasto kładę papier lub folię do pieczenia (ja używam rozciętego rękawa do pieczenia) i sypię fasolki. Fasolki obciążają ciasto, aby się nie wybrzuszało.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200°C i piekę 10 minut. Po tym czasie zdejmuję folię z fasolkami i wstawiam jeszcze na 5 minut. Tarta będzie wstępnie upieczona.
Krok 7. Przygotowuję bakalie – wszystkie orzechy i większe kawałki bakalii kroję na mniejsze kawałki. Następnie zalewam je kieliszkiem wódki (można to pominąć).
Krok 8. Białka ubijam z cukrem pudrem na pianę, żółtka ze zwykłym cukrem na kogel.
Krok 9. Do ubitej piany dodaję kogel, a następnie bakalie, troszkę cynamonu i mleko. Mieszam wszystko.
Krok 10. Masę przekładam na tartę aż po brzegi. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200°C i piekę około 30 minut, aż z wierzchu będzie zrumienione.
Wyjmuję z formy, gdy ostygnie (!) i wtedy posypuję cukrem pudrem. Smacznego.