Tagliatelle z bazylią i orzechami. Pesto po polsku

Moje domowe tagliatelle ugotowałam al dente i podałam z sosem zrobionym na szybko. Wersja robocza to pesto po polsku! Świeża bazylia, żółty ser edamski i orzechy włoskie, a do tego jeszcze dwa ząbki czosnku i oliwa. Malutkie pomidorki na dokładkę i tak oto powstał makaron z bazylią i orzechami.

Proste, szybkie, smaczne, a genialne w smaku. Nie biegałam za orzeszkami piniowymi do prawdziwego pesto, bazylia rośnie uroczo w doniczce co jakiś czas reanimowana (zimą coś kiepskawo sobie poczyna, czekam razem z nią na wiosenne słońce), a orzeszki zawsze jakieś w szafce mam. Czasem włoskie, a czasem pekan, zawsze mam laskowe, ale tym razem pod nóż poszły pierwsze dwa.

Polecam wszystkim dla odmiany, dla smaku i na nagłe zachcianki. :) Najlepsze moim zdaniem z makaronem typu tagliatelle. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Ser kroję na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki umieszczam w wysokim naczyniu (z niskiego będzie pryskać oliwa).

Krok 2. I blenderem miksuję. Można też blenderem stojącym. Potem ugotowany makaron układam na talerzach, nakładam porcję gęstego sosu, dekoruję małymi pomidorkami przekrojonymi na połówki i podaję. Smacznego.

Tagliatelle z bazylią i orzechami
Tagliatelle z bazylią i orzechami
21 stycznia 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.