Gdybym tylko mogła to jadłabym sushi codziennie. Uwielbiam, jestem zafascynowana każdą nową wariacją na temat sushi, fascynuje mnie sushi fusion, nowe smaki, nowe formy podania. Tym razem prezentuję Wam sushi maki z tatarem z łososia, lekko pikantna wersja, niesamowicie smaczna.
Odkąd Paweł Trzaskowski nauczył mnie robić dobrego tatar w Wabu to przyznam, że w domu, gdy robię sushi dla gości to zawsze pojawia się jakaś rolka z tatarem z sushi. I powiem Wam, że jakiś czas temu nie uwierzyłabym, że sushi tak bardzo może wciągnąć. Na zachętę i dla Was kolejna inspiracja.