Najlepsze gruszki w occie przygotowują rodzice Michała, to od nich dostajemy zawsze tyle słoików z gruszkami, że mamy zapas na całą zimę. :) Takie gruszki to świetny dodatek do wielu dań, zarówno do kanapek na śniadanie, jak i do pieczeni na obiad. Czasem dorzucam je też do omletów. Dzisiaj szybki przepis na takie gruszki.

Kiedyś wszystkie rodzinne spiżarki zapełnione były słoikami z duszonymi jabłkami na szarlotkę. Uwielbiałam te jabłka nie tylko w cieście, ale również podane z ryżem albo po prostu na gorąco z cynamonem. Teraz w spiżarce już nie ma tak wielu słoików z przetworami, ale jak tylko mogę, to robię duszone jabłka. Takie jabłka są o niebo lepsze od kupnych, do szarlotki nadają się wyśmienicie, a podjadane na gorąco z cynamonem to prawdziwy rarytas. ;-)

Dalszy ciąg przepisów na słodkości bez dodatku cukru, dzisiaj czas na dżem z suszonych owoców. Oczywiście słodki, ale ma tylko cukier z owoców, nic ponad to. Jest bardzo smaczny, dobry zarówno na kanapki (polecam szczególnie z razowym chlebem – bomba!), ale również, a może przede wszystkim, jest to świetna baza do mazurków.

Dzisiaj zapraszam Was na dżem z cukinii, a w zasadzie taką galaretkę – idealną na kanapki. Pomysł podsunęła mi moja mama, a dżem okazał się super. Kolor ma fantastyczny, w smaku jest słodko-kwaśny, a na kanapkach spisuje się idealnie.

Jeśli nie znacie – będziecie oczarowani, a jak znacie, to wiecie, o czym mówię. :) Dżem z zielonych pomidorów jest niesamowicie pyszny i ma bardzo zaskakujący smak. Przypomina troszkę agrest, mirabelkę i coś jeszcze. Po prostu super.

Zawsze korciło mnie zrobienie dżemu z ananasa. Postanowiłam sprawdzić, czy fakt, że z ananasem nie zastyga galaretka ma jakiś wpływ na dżem. Okazuje się, że niekoniecznie i bardzo dobrze, bo w ten sposób w mojej spiżarce są trzy słoiczki przetworów na zimę więcej ;) – doszedł właśnie dżem ananasowy.

Smak lata zamknięty w słoiczku, nawet kolor jest słoneczny, a zapach tego dżemu przywodzi na myśli długie letnie spacery. Tylko takie słodkie wspomnienia może przynieść zimą, kiedy dobierzecie się do tego słoiczka z dżemem brzoskwiniowo-morelowym.

Lubię dżemy, szczególnie dżem z malin, pyszny, aromatyczny i idealny na zimę. Taki dżem możecie wykorzystać na kanapki, a możecie też nim słodzić herbatę. Pyszny!

Kiedyś nie robiłam takich ogórków, ale ostatnio znajoma dała mi słoiczek wraz z przepisem. Rewelacja, pomyślałam, bo przygotowanie zupy z takim słoiczkiem to kilka minut, a ogórki tak aromatycznie pachną, że zupa musi wyjść pyszna. I taka właśnie wychodzi – pyszna! A słoiki z ogórkami na zupę już są w mojej spiżarce.

Lato to czas owoców i warzyw, warto chociaż część z nich przerobić na przetwory. I nawet jeśli nie zamierzacie zapełniać słoikami całej spiżarki, to nawet niewielka ich ilość potrafi poprawić humor, kiedy będzie już zimno za oknem.

Pyszny dżem z malin z dodatkiem ananasa, po prostu super. :) Jest słodki, ale tak w sam raz. Kawałki ananasów, które nie rozpadły się podczas gotowania, smakują fantastycznie w połączeniu w malinowym musem.

Uwielbiam taki dżem. Zazwyczaj go kupowałam, ale przecież tak prosto robi się go w domu. Dżem z czarnej porzeczki to jeden z moich ulubionych, nie za słodki, a jednocześnie nie kwaśny. Ma intensywny smak, jest idealny na kanapki z białym twarożkiem. Pycha!

Sezon na jagody w pełni, dzisiaj zapraszam Was na konfiturę jagodową. Idealna na kanapki, świetnie pasuje do białego sera, a jeszcze lepiej do śmietankowego mascarpone. Zresztą i z waniliowym serkiem smakuje doskonale. Dla mnie to smak lata, a jeśli mogę go zakręcić w małym słoiczku, z przyjemnością to czynię. :)

Z przyjemnością sięgam po domowe małosolne ogórki, są takie smaczne! Przygotowanie ich w domu jest dziecinnie proste, a takie domowe ogórki to wspaniały dodatek do sałatek, śniadania czy obiadu. U mnie takie ogórki są przez całe lato i każdy je uwielbia.

Pyszna konfitura z rabarbaru, idealna na kanapki z twarogiem. Przygotowanie zajęło mi nie więcej niż piętnaście minut, rabarbar bardzo szybko robi się miękki. Do tego cukier, ździebko wody, chwilka smażenia i gotowe.

Pogoda za oknem jest taka, że co chwilę ktoś prycha i kicha. Po leki sięgam w ostateczności, ale lubię takie naturalne wzmacniacze odporności. Syrop cebulowy to mój smak z dzieciństwa. Rodzice nastawiali słodki syropek i potem dawali nam przed snem po łyżeczce, rano zawsze gardziołko mniej swędziało… a poza tym ten syropek mi smakował.