Pączki kojarzą mi się głównie z karnawałem, moje ulubione to te nadziane słodka marmoladą, polane lukrem i posypane migdałami. Częśto sięgam również po pączki i pączuszki drożdżowe, są mniej kaloryczne.
Świetny przepis na lekkie pączki, tym razem to pączki z ziemniakami. Po co ziemniaki? Dodają puszystości i wilgotności do ciasta, a przy tym samo ciasto na pączki jest bajecznie proste do przygotowania. Tak, tak, ja wiem, że wiele osób lubi ciasta w stylu dodaj 10 żółtek, faktycznie takie pączki są delikatne, ale wierz mi na słowo, że dzisiejszy przepis polubisz bardzo.
Przyznaję, że najbardziej lubię klasyczne pączki (w szczególności te z różą), ale pytacie o pączki bez drożdży. Oto i one, proste, dobre pączki bez drożdży z ciasta serowego, jak na oponki, więc nie może się nie udać. Pączki polecam nadziać, polać lukrem i gotowe :)
Pączki, pączki, pączki! Proponuję pączki różane, to jedne z moich ulubionych, właśnie nadziane różą, a ja dodatkowo do ciasta dodałam wodę różaną dzięki czemu pączki obłędnie pachną różą, są słodkie i chce się sięgać po jeszcze jednego.
Czas na przepyszne pączusie z serem bez wyrastania, bez drożdży, za to rozpływające się w ustach. To gratka dla tych z Was, którzy uwielbiają oponki z serem. Pod przepisem na nie wiele osób zachwycało się, że najbardziej lubi środki po oponkach, czyli pączusie właśnie. Zrobiłam całą porcję tylko pączusi i wiecie co? Namawiam Was do tego samego :)
Przepis na oponki, czyli amerykańskie doughnuts, fajna alternatywa dla pączków, tym bardziej jeśli przyozdobicie je kolorowymi polewami, lukrem i posypką. Oponki są zazwyczaj jeszcze nadziane słodkim wypełnieniem, niekiedy okropnie słodkim :) Nie zawsze też są w kształcie oponek, czasem bardziej, jak nasze pączki, ale zawsze kolorowe :)
Zebrałam w jednym miejscu odpowiedzi na Wasze najczęstsze pytania dotyczące robienia, smażenia i nadziewania pączków. Taki poradnik o pączkach idealnych. Jeśli macie dodatkowe pytania to piszcie, na pewno się uporamy :) A jeśli macie dodatkowe porady to koniecznie się podzielcie. A póki co – do dzieła! I pamiętajcie, Tłusty Czwartek jest raz do roku i można sobie wtedy pozwolić na odrobinę przyjemności :)
Pewnie część z Was kojarzy oponki serowe z dzieciństwa :) Przysmak jakich mało, a co ważne bez wyrabiania, bez drożdży i dość szybkie do zrobienia. To ciasto z dodatkiem białego sera, oponki serowe są leciutkie, podczas smażenia ładnie rosną i robią się ślicznie złociste.
Macie dość pączków? To może skusicie się na odrobinę zdrowsze pączki pieczone? Zdrowsze to dużo powiedziane, ale na pewno mniej tłuste. :) Z tego ciasta możecie też śmiało zrobić pączki smażone czy oponki, ale ja dzisiaj proponuję takie pieczone. Najbardziej lubię pączki z różą (szczególnie te kupowane przy Nowym Świecie), polane lukrem i posypane migdałami. Dzisiaj wersja pieczona. Zamiast róży użyjcie dowolnego dżemu, budyniu lub nutelli. Wszystkie pyszne.
Nie powiem, że są mało słodkie czy nietłuste, bo tak nie jest, za to są pyszne, wręcz rozpustne. Pączki z krówką, czy jak kto woli, masą kajmakową, to pączki słodkie, ale niesamowicie smaczne. Łasuchom na pewno przypadną do gustu. Zaryzykuję stwierdzenie, że niektórym z Was te pączki z krówką posmakują bardziej, niż takie ze zwykłym dżemem.
Przy przepisie na pączki hiszpańskie (przy których okazało się, że mają jeszcze inne nazwy, jak gniazdka czy oponki), padło kilka razy pytanie, czy zamiast smażyć, można je upiec. I upiekłam. Smakują troszkę jak ptysie, ale polane lukrem są wyśmienite. A przede wszystkim na pewno mniej tłuste niż smażone.
Niektórzy z Was znają je pod nazwą pączki hiszpańskie, inni pączki wiedeńskie, a jeszcze inni – pączki zakręcone. Bez względu na nazwę, pączki są smaczne i można zrobić je w domu. Baza tych pączków to nie ciasto drożdżowe, jak w przypadku zwykłych pączusiów, ale ciasto parzone, takie jak na eklerki.
Taka mini wersja dużych pączków. O ile sama wolę te zwykłe pączki, najlepiej dobrze nadziane, to muszę przyznać, że takie mini pączuszki podjada się dość bezkarnie, bo przecież mniejsze to można więcej, prawda? :)
A w zasadzie takie a’la pampuchy, ale w karnawale jemy pączki, więc aby każdy mógł zjeść, to dzisiaj troszkę mniej tłusta wersja, czyli pączki na parze. Zrobiłam je w kształcie oponek, a podałam z dżemem, chociaż i z sosem czekoladowym smakują znakomicie.
Pewnie część z Was lepiej kojarzy je jako amerykańskie donuts, a reszta jako oponki czy pączki z dziurką. Bez względu na nazwę, to takie pączki lukrowane, w kształcie apetycznej oponki. Amerykańskie są często fantazyjnie ozdobione dużą warstwą lukru lub czekoladą. Są słodkie i równie słodko wyglądają na talerzu.
Pączki idealne, delikatne, nadziane marmoladą, pulchniutkie. Po prostu pycha! Zrobienie pączków w domu jest prostsze, jeśli macie frytkownicę. Jest stworzona do robienia pączków i faworków (o których niebawem). W każdym razie, pączki wychodzą dokładnie takie, jakie powinny być. Miękkie, z ładną jaśniejszą obrączką i delikatne.
Nie ma karnawału bez pączków. :) I choć nie jestem wielką ich miłośniczką, to są takie, które bardzo lubię. Pączki powinny być mięciutkie, pulchniutkie, nadziane konfiturą truskawkową lub różaną, polane lukrem i posypane płatkami migdałowymi.