To najlepszy i najbardziej klasyczny piernik, jaki możecie sobie wyobrazić. Klasyczny przepis z rodzinnego notesu przerobiłam na wersję z czekoladą, w końcu nie tylko ja lubię dodawać do pierniczków kakao, by były bardziej ciemne i apetyczne. Piernik z czekoladą smakuje obłędnie, jest pyszny. Choć w pierwszej chwili może wydawać się twardy (tak, tak po upieczeniu ma dość twardą skórkę), w środku okazuje się idealny. I tu uwaga, ten piernik najlepiej przygotować na 2–3 dni przed świętami, wtedy nabiera najlepszego smaku, jego miąższ robi się też bardziej miękki, jak w murzynku.
Piernik czekoladowy najlepiej kroić na cieńsze plasterki, zapach, jaki rozchodzi się po kuchni po pokrojeniu, to zapach świąt. Obłędnie korzenny, a gdy spróbujecie tego piernika, to bez wątpienia będziecie wiedzieć, że to jest TO, tak powinien smakować prawdziwy piernik.
Do piernika dorzuciłam dobre, suszone śliwki oraz żurawinę, dzięki temu jest jeszcze bardziej świąteczny. Dodałam również kawałki czekolady, polecam deserową, bo ona po upieczeniu zostanie w cieście w formie ładnych fragmentów. Polecam na święta, to niewątpliwie najlepszy piernik. Smacznego.
Czas i porcje:
Liczba porcji: forma keksowa 25 cm
Czas: ponad godzina z pieczeniem
Składniki:
100 g masła
2/3 szklanki cukru
100 g miodu
300 g mąki pszennej
1 łyżka kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka przyprawy do piernika
3 jajka
1/4 szklanki mleka
100 g czekolady gorzkiej, np. Fine Food*
1/2 szklanki śliwek suszonych, np. BIO Fine Food
1/3 szklanki żurawiny
polewa:
100 g czekolady gorzkiej, np. Fine Food
1 łyżka oleju
*Dobre suszone śliwki z serii BIO Fine Food oraz gorzka czekolada i pozostałe składniki wykorzystane w tym przepisie dostępne są w Makro Cash & Carry.
Krok 1. W rondelku podgrzewam masło z miodem i cukrem aż do połączenia składników, a potem zostawiam, by masa lekko przestygła.
Najlepszy będzie miód lipowy, akacjowy lub wielokwiatowy, miód gryczany i spadziowy da bardziej wyrazisty posmak.
Krok 2. Ubijam pianę z białek.
Krok 3. Do żółtek dodaję mąkę, proszek, przyprawy, kakao, mleko oraz pokrojone śliwki, posiekaną czekoladę i żurawinę, dolewam też masę z rondelka, a na koniec pianę i delikatnie mieszam.
Krok 4. Przekładam do formy wyłożonej papierem. Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę około 50–70 minut, polecam sprawdzić patyczkiem, u mnie: grzanie od dołu + termoobieg piekło się 60 minut.
Krok 5. Po wystudzeniu smaruję roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą z dodatkiem oleju, zostawiam do zastygnięcia. Smacznego.
Jakie wino na święta do piernika
Do czekoladowego piernika polecamy wino o wyrazistym smaku. Na pewno dobrym wyborem będzie opisywane już przez nas Porto Ruby, ale warto sięgnąć przy tej okazji po Gewürztraminera – niesamowicie aromatyczne, niemieckie, białe półsłodkie wino. Jest ono cenione za niesamowity zapach (owoców i kwiatów) oraz smak – jest lekko słodkie, ale po chwili da się odczuć lekką ostrość. Jest to jedno z najbardziej intensywnych w smaku i zapachu białych win. To dlatego nadaje się zarówno do deserów, jak i pikantnych dań. My kupiliśmy butelkę Peter Mertes Gewürztraminer 2009.