Czekolada uważana jest za afrodyzjak, a w takim czekoladowym deserze to już na pewno! Proponuję Wam dzisiaj szybki, pyszny, czekoladowy deser i przybrać go małymi, cukrowymi serduszkami. Panna cotta czekoladowa, bo o niej mówię, jest na bazie śmietany. Jej przygotowanie zajmie Wam chwilę, a uczta dla podniebienia jest niesamowita.
I bez względu na to, czy lubicie Walentynki, czy też uważacie je za okropnie komercyjne święto, pozwólcie sobie na chwilkę zapomnienia. :) Dla mnie pycha! A wszystkim na diecie proponuję użyć połowy śmietany, a drugą połowę zastąpić mlekiem. Będzie to lżejsza, mniej kaloryczna wersja, ale panna cotta czekoladowa będzie tak samo smaczna. :) Życzę wszystkim miłego dnia. Smacznego.
Czas i porcje:
Liczba porcji: 2 wielkie lub 4 małe
Czas: 15 minut + chłodzenie w lodówce
Składniki:
450 ml śmietany 18% (wersja light: 250 ml śmietany + 200 ml mleka)
3/4 szklanki cukru pudru
4 łyżeczki żelatyny
ok. 1/4 szklanki wrzątku
2 łyżki kakao
plus:
cukrowe serduszka
czekoladowa posypka
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Żelatynę rozpuszczam we wrzątku, następnie przelewam do rondelka i mieszam. Uważam, by nie doprowadzić żelatyny do wrzenia. Gdy się rozpuści, to wlewam śmietanę i dokładnie mieszam.
Śmietanę doprowadzam do delikatnego zagotowania.
Krok 2. Dodaję kakao, cukier puder i mieszam.
Krok 3. Dokładnie mieszam, by nie pozostawić grudek kakao.
Chwilkę trzymam na ogniu. Potem zdejmuję i odstawiam, by troszkę przestygło.
Krok 4. Przelewam do kokilek i wkładam do lodówki. W lodówce musi całkowicie stężeć, czas zależy od wielkości deseru, ale mniej więcej 1,5 h wystarcza.
Krok 5. Deser wyjmuję z lodówki, na chwilkę kokilkę zanurzam w misce z gorącą wodą. To ułatwia wyjęcie deseru.
Przekładam na talerz, sprawnie odwracając kokilkę do góry dnem.
Dekoruję cukrowymi serduszkami i posypką czekoladową. Smacznego.