Delikatne babeczki pełne piegów, czyli babeczki z makiem. Bardzo lubię przygotowywać muffinki ze względu na czas (kilka minut plus pieczenie), a także niesamowitą liczbę kombinacji. Tym razem wymyśliłam sobie muffiny z makiem. Kiedyś pokazywałam Wam takie z nadzieniem makowym, na święta, a teraz codzienne babeczki, które z przyjemnością zabierzecie do pracy.
Takie muffiny z makiem możecie jeść po prostu jako deser, a możecie też przeciąć i posmarować dżemem lub słodkim twarożkiem. Są pyszne. W przepisie podałam orientacyjną ilość maku, jeśli chcecie mniej, to dajcie 1/3 szklanki, a żeby zrobić bardzo piegowate to 1/2 szklanki ze sporą górką.
Życzę Wam smacznego i zapraszam, jak zawsze, na sympatyczny film. :)