Delikatny mazurek owsiany, mniej słodki niż na przykład mazurek lukrowy. Słodki, ale nie ma tak dużo lukru. Za to ma kruchy spód, płatki owsiane i jest bardzo smakowity. Dla mnie to takie ciasto do herbatki, na dziś. :)
Oczywiście, możecie polać całego mazurka lukrem i dowolnie przyozdobić, ale wydaje mi się, że wtedy smak płatków owsianych zostanie troszkę przytłumiony. A tak smakuje jak słodki, zbożowy batonik.
Czas i porcje:
Liczba porcji: 2 mazurki około 20x15 cm
Czas: ok. 1,5 h
Składniki:
180 g mąki + troszkę podczas zagniatania
50 g cukru pudru
50 g masła (może być roślinne lub zwykłe)
szczypta soli
jajko
wierzch:
120 g płatków owsianych
2 łyżki miodu
1 białko
owoce kandyzowane
1 łyżka cukru pudru
lukier:
1 szklanka cukru pudru
sok z 1/2 cytryny
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Na blat wysypuje mąkę, cukier i dodaję masło.
Siekam nożem, by kawałeczki masła były jak najmniejsze. Następnie dodaję jajko, szczyptę soli i zagniatam. W razie potrzeby dodaję troszkę mąki podczas zagniatania.
Krok 2. Zagniecione ciasto – niezbyt lepkie, dość elastyczne, ale nie suche (!) zawijam w folię, lekko spłaszczam i wkładam na 30 minut do lodówki.
Krok 3. Schłodzone, wyjmuję z lodówki i wałkuję na spory prostokąt. Dzielę na dwie części – dwa niewielkie mazurki wychodzą zgrabniej niż jeden duży.
Krok 4. Wykładam niewielkie foremki ciastem, ale prawda jest taka, że foremka wcale nie jest potrzebna. Po prostu zróbcie brzeg i już. Możecie zerknąć tutaj: http://kotlet.tv/mazurek-czekoladowy-z-marcepanem
Krok 5. Płatki owsiane mieszam z białkiem jaja, miodem, cukrem i owocami kandyzowanymi pokrojonymi w niewielkie kawałki.
Krok 6. Masę wykładam na mazurki, równo rozsmarowuję, dość cienko. Nie smaruję tylko rantów.
Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę około 20 minut. Wyjmuję, gdy ostygnie.