Kolejny przysmak czeski, tym razem w sam raz do piwa, czyli marynowany hermelin (nakladany hermelin). Hermelin to miękki ser z białą pleśnią, przypomina francuskiego camemberta, choć jest od niego chyba odrobinę miększy. W Polsce trudny do zdobycia, dlatego myślę, że można użyć camemberta.
Hermelin marynuje się na wiele sposobów, kiedyś w Pradze zostałam poczęstowana serem marynowanym z plasterkami cebuli i z ziołami. Dzisiaj zapraszam Was na troszkę ostrzejszą wersję, bo z papryczką chili. Ser najczęściej marynuje się w oleju słonecznikowym i po kilku dniach jest gotowy. Zachęcam Was do spróbowania.