Przepisy na małe dania, na niewiele "co nie co". Na dżemy i konfitury, pieczywo, ale również na małe śniadanie czy kolację. W tym dziale zebrałam wszystkie małe danka, bez których kuchnia nie byłaby pełna smaków.
Pomidory na słodko? Czemu nie! W końcu to pyszne owoce. Dżem z pomidorów na słodko przywiozłam z Hiszpanii i odkąd go spróbowałam, wiedziałam, że dokładnie taki sam zrobię do swojej spiżarki. Dzisiaj właśnie przepis na słodki dżem z pomidorów, bo przecież pomidory nie muszą być tylko wytrawne!
Najlepszy smalec robi mój Tato, namówiłam go, by podzielił się z Wami przepisem, tak jak kiedyś na swojego cytryniaka, który skradł Wasze serca. :) Przepis na smalec jest bardzo prosty, możecie pokusić się o różne dodatki, jak cebula czy jabłko, ale w dzisiejszej wersji smalec jest tylko ze skwarkami, za to jest ich naprawdę dużo.
„Czatneje” to moje ulubione jesienne przetwory, a wymyślanie nowych, apetycznych smaków sprawia mi ogromną przyjemność. Tym razem chutney gruszkowy. Idealny jako dodatek do serów pleśniowych, szczególnie tych o wyrazistym, intensywnym smaku i zapachu, jak gorgonzola. Ale będzie też pasować do mięs i wędlin, pieczona szynka z takim dodatkiem jest wyśmienita.
Mleczko kokosowe to świetny dodatek do różnych dań, a możecie je przygotować samodzielnie. W dodatku takie domowe jest smaczniejsze i bardziej aromatyczne. Możecie odpowiednio je zagęścić lub rozrzedzić. Ja do domowego mleczka kokosowego lubię dodać trochę śmietany kremówki, wtedy całość jest jeszcze lepsza. Mleczko kokosowe możecie wykorzystać do przygotowania dań z kuchni azjatyckiej, tu polecam dorsza w sosie kokosowym oraz ostrą zupę curry.
Podobno najlepsze kasztany są w Paryżu… ale pokażę Wam, jak przygotować pieczone kasztany jadalne w domu. To bardzo proste, a na chłodne jesienne dni to wymarzona przekąska. Kasztany jadalne mają słodki, delikatny smak, który troszkę przypomina ziemniaki lub ich słodką odmianę – bataty. Jesienią kasztany można kupić w prawie każdym sklepie, nie są to takie kasztany, jakie kojarzycie z parków, te jadalne mają troszkę inny kształt, są mniejsze i mają cieńszą łupinkę, a przede wszystkim słodki smaku.
Wyobraźcie sobie, że rozpuściły się Wasze ulubione, najlepsze czekoladki z wiśniami… i tak właśnie smakuje dżem wiśniowy z czekoladą. :) Jak obłędnie słodkie czekoladki z nadzieniem wiśniowym, taka czeko-wiśnia. Jeśli lubicie, to możecie dodać do niego troszkę alkoholu, będziecie mieć czekoladki z wiśniowym likierem zamknięte w słoiku – świetny dodatek do deserów.
Słońce zamknięte w słoiku, tak najlepiej można opisać dżem z dyni. Pyszny, lekko słodki, idealny do bułek, ale też jako dodatek do ciast. Jeśli nigdy nie jedliście dyniowego dżemu, to podpowiem, że smakuje jak połączenie duszonych jabłek i dżemu morelowego. Dżem z dyni możecie wzbogacić marchewką czy pomarańczą, albo dodając więcej wanilii. W każdej kombinacji jest pyszny. Smacznego.
Surowa dynia jest w zasadzie bez smaku, ale poddana obróbce cieplnej, jak pieczenie, smażenie czy gotowanie nabiera aromatów. Purée z dyni to baza wielu przepisów lub samodzielne danie. Wszystko zależy od tego, jak dynię doprawicie. A doprawić można na wiele sposobów, zyskując za każdym razem inny smak. Dodając sól i pieprz otrzymacie purée, które zastąpi z powodzeniem ziemniaki do obiadu, a jeśli skusicie się na odrobinę mleka, wanilii oraz cukru, to puree przemieni się w smaczny deser, idealny na podwieczorek. Możecie też dodawać ostre chili czy łagodną marchewkę. Tutaj nie ma ograniczeń.
Chutney to świetny dodatek do mięs, wędlin i serów, szczególnie tych pleśniowych, chociaż wzbogaci również smak sera żółtego. Dzisiejszy chutney śliwkowy to połączenie słodkich powideł śliwkowych z wytrawnym smakiem cebuli, lekkim octem i przyprawami. Całość jest rewelacyjna i z powodzeniem może zastąpić popularniejszą konfiturę z żurawiny. U nas robi furorę jako dodatek do kanapek na śniadanie oraz do kolacji z deską serów. Na święta chutney śliwkowy możecie podać też do pieczeni czy pasztetów.
Pincho to typowo hiszpańska przekąska serwowana w różnych barach. To, co jest charakterystyczne dla tego niewielkiego dania, to spięcie wykałaczką. Coś, jak nasze koreczki, tyle że tutaj są to małe kanapki. Podobnie jak przy innych tego typu przystawkach, nie ma jednego przepisu na pincho, ale jest ich dużo. Dzisiaj jedne z nich.
Pa amb tomàquet. Kromki chleba, albo tosty z pomidorowym sosem, oliwą, czosnkiem i solą. Troszkę przypominają włoską bruschettę, choć przygotowanie jest nieco „prostsze”. Z hiszpańskimi, dojrzałymi pięknymi pomidorami, chleb smakuje wyśmienicie. A jeśli dodatkowo chleb pomidorowy będzie lekko grillowany, a na to położycie jeszcze kawałek chorizo, to zjecie z podwójną przyjemnością.
Jeśli macie ochotę na coś pomiędzy pizzą a tartą cebulową, to gorąco zachęcam Was do przygotowania pissaladière. To rodzaj wypieku, zazwyczaj na drożdżowym cieście, choć można dostać też na kruchym spodzie, z wierzchem z cebuli, oliwek, ziół prowansalskich i filecików anchois. Danie wprost ze słonecznej Prowansji. Aromatyczne i sycące. Pyszne.
Baza wielu włoskich przepisów.To na bazie soffritto przygotujecie ragu alla bolognese oraz flaczki czy pyszną zupę warzywną. Warzywa za soffritto możecie zetrzeć lub drobno posiekać a potem wystarczy podsmażyć. Takie podsmażone warzywa są jak przyprawa, dodają fantastycznego aromatu.
Asparagi alla milanese, czyli szparagi z sadzonym jajkiem oprószone serem. Danie bardzo proste, ale też smaczne. Jeśli tak jak ja lubicie szparagi, to na pewno i ta wersja ich podania Wam posmakuje. Zresztą u nas w domu każde danie z sadzonym jajkiem smakuje najlepiej pod słońcem. :)
Impepata di cozze. To chyba najprostszy sposób podania małży na sposób włoski, czyli małże z pieprzem. Wystarczą oliwa, czosnek, dużo pieprzu i świeże mule. Jak dla mnie, bomba! Lubię delikatne mięso małży z ostrym pieprzem, nabiera wtedy fajnego smaku. Z wierzchu ostre, a w środku delikatne.
Polenta to popularny we Włoszech dodatek do dań, może zastępować np. ziemniaki, w tym puree. Kiedyś polenta była przygotowywana w niektórych rejonach z mąki kasztanowej, teraz głównie z mąki lub kaszki kukurydzianej. Co ciekawe, znana jest również w Słowenii, choć tam częściej jako gryczany odpowiednik przygotowywany na bazie mąki gryczanej.