Tym razem zapraszam na pyszne crumble z truskawkami. Pod chrupiącą warstwą kruszonki ukryte są słodkie owoce i migdały. Połączenie bardzo smaczne, a deser prosty do przygotowania. Zachęcam Was gorąco do zrobienia, a jeśli nie macie truskawek, to możecie wykorzystać inne owoce, również mrożone.

Po moim ostatnim biszkopcie z jabłkami, przyszedł czas na taki ze śliwkami. Nie wiem, który jest lepszy! Ten ma bardziej wyrazisty smak, jabłkowy jest chyba słodszy, chociaż to pewnie zależy od rodzaju jabłek czy śliwek. Biszkopt puszek jest pycha, leciutki, pyszny i szybko znika. Najlepiej go zrobić w dużej formie, bo jest dość niski. W zbyt małej formie ciasto może się nie dopiec. Jeśli chcecie zrobić klasyczny biszkopt, to raczej ten Wam się nie spodoba, ale jeśli macie ochotę na coś słodkiego, niskiego, to zachęcam gorąco.

Od zawsze podobały mi się wypieki w doniczkach. Ale znaleźć doniczki, w których można piec, nie jest wcale łatwo (bez kleju, w dodatku odporne na temperatury). Jeśli jednak znajdziecie, to warto przygotować babeczki w doniczkach. Takim wypiekiem na pewno zaskoczycie gości.

Mała przekąska na słodko, czyli pyszne bułeczki z rodzynkami. Nie są trudne do zrobienia, a na pewno Wam posmakują.

Czekoladowe ciasteczka z mięciutką czekoladą w środku. W sam raz na jeden kęs. Zrobiłam je wg przepisu Jamiego Olivera. Są delikatnie kruche, a najlepiej smakują jeszcze ciepłe, bo czekoladka w środku rozpływa się wtedy w ustach!

Zapomniałam o tak fantastycznym biszkopcie. Nazwałam go puszek, ponieważ jest lekki, miękki i pyszny. Składa się prawie z samych ubitych jajek, dosłownie odrobiny mąki, cukru i jabłek. Jestem nim na nowo oczarowana, znika szybko… bo to przecież taki biszkopt puszek. :)

Muffiny z budyniem i czekoladą to fajny pomysł na deser, na pewno Wam posmakują. Jeśli lubicie babeczki nadziane budyniem, ale nie macie ochoty lepić, to polecam Wam szybszą wersję, czyli muffinki z budyniem.

Semifreddo to deser lodowy, nie całkiem zmrożony. Przecież po włosku „semifredo” oznacza pół-zimny czy pół-mrożony. Jednak zostawiając definicję, to deser, który przypadnie Wam do gustu. Jest szybki, a przede wszystkim prostszy niż klasyczne lody.

Szarlotka sypana to jedno z tych ciast, które robi się samo. Nie musicie zagniatać ciasta ani dusić jabłek, wystarczy tylko wymieszać składniki, wstawić do piekarnika i zapiec. Gotowe. Prawda, że brzmi bajecznie prosto? I taka dokładnie jest ta szarlotka – prosta, szybka, a przede wszystkim smaczna.

Żeby nie było nudno, tym razem kolorowe muffinki. Ja użyłam do barwienia spożywczych barwników, ale można je zastąpić sokami czy galaretkami. Ważne, żeby było kolorowo. Kolorowe muffinki są bardzo zabawne, myślę, że sprawdzą się na wszelkiego rodzaju kinder balach, ale i dorosłych potrafią rozbawić.

Akurat nazbierałam pięknych porzeczek, prosto z krzaka. Stąd pomysł na muffinki z porzeczkami. Wyszły bardzo smaczne, lekko kwaskowate, ale dzięki temu orzeźwiające. Idealne na letnią, wieczorną przekąskę przy filiżance herbaty.

Jedne z najlepszych muffinów, jakie jadłam. Są rewelacyjne! Bardzo czekoladowe, a w dodatku z mocno czekoladowym nadzieniem. Najlepsze są na ciepło, wtedy czekolada w środku jest lekko płynna.

Nasze ulubione ciasto to bezsprzecznie ciasto orzechowe. Idąc tym tropem, zrobiłam identyczne w smaku muffinki z orzechami i żurawiną – również pełne orzechów i bakalii. Takie muffiny są bardzo sycące, a w dodatku szybko znikają ze stołu, a to najlepsza rekomendacja.

Tym razem miękkie muffiny z kawałkami gruszek. Są rewelacyjne w smaku i w porównaniu z muffinami porzeczkowymi o wiele słodsze. Duża zasługa w tym owoców.

Był już sernik dwukolorowy, były lizaczki czekoladowo-sernikowe, a teraz czas na kulki serkowe w pastelowych ubrankach. Przez nas zostały nazwane żółwikami i, co zabawne, niektóre można było podnieść za samą skorupkę lukrową, a wnętrze zostawało na talerzyku. Znikały szybko, wzbudzając przy okazji ogromny entuzjazm gości.

Tym razem klasyka: jasne muffinki z kawałkami czekolady w środku. Idealne, fantastyczne do podjadania. Są miękkie i smaczne.