Jajka w kokilkach tak nam zasmakowały, że po jajkach na pomidorach, nadszedł czas na bardziej „mięsne”, a dokładniej na kiełbasce. Na śniadanie są idealne. Zapach, który wydobywa się podczas pieczenia jajek w kokilkach, jest tak apetyczny, że obudzi nawet największego śpiocha.
Czemu tu się dziwić, jajko na kiełbasce, mmm… pyszności, a w tej wersji jest to lżejsze danie, bo nie smażone, a zapiekane. Gorąco polecam i życzę smacznego.