Lubicie wołowinę? Jadacie? Wiecie, że statyczny Polak zjada rocznie ok. 2 kg wołowiny? Tylko! Czemu tak się dzieje? Pewnie głównie dlatego, że wołowina jest droga, mięso na steki, argentyńska wołowina kosztuje sporo, a polska? W większości to wołowina mleczna, taka, która nam się potem kojarzy z twardą i mało smaczną. Ale w sklepach można już kupić wołowinę QMP, polską wołowinę, która jest naprawdę dobra. Krucha, delikatna. O wołowinie opowiada Grzegorz Kazubski, z którym gotowałam sam na sam kilka dań z wołowiny.
Grzegorz Kazubski to Manager Centrum HoReCa w Makro, zapalony miłośnik BBQ, wielbiciel wołowiny, kucharz, który naprawdę zaraża miłością do gotowania, a wszystkie dania, które razem przygotowaliśmy, są (w sumie były) obłędne. Na które danie chcielibyście zobaczyć przepis najpierw?
To jak to jest z tą wołowiną?
Wystarczy zmienić swoje nastawienie do wołowiny. Pierwsza myśl: najlepsza jest polędwica, ale droga, to nie kupuję. Stop. Sięgajcie po inne fragmenty wołowiny z certyfikatem QMP, podpowiem Wam kilka świetnych pomysłów na obiad, a Wy nie bójcie się eksperymentować. Karkówka, szponder, łata, a nawet żebra wołowe! To jest pyszne i znacznie tańsze od polędwicy. Co Wy na to?
Wołowina QMP – o co chodzi?
QMP (Quality Meat Program) to system certyfikacji mięsa wołowego. Wołowina QMP pozyskiwana jest ze specjalnie wyselekcjonowanych ras bydła, hodowanych z myślą o mięsie, a nie mleku. To mięso jest kruche i delikatne. Wybierając mięso z certyfikatem QMP, macie gwarancję, że wołowina pochodzi wyłącznie od zaufanych dostawców, a cała droga, jaką mięso przebyło „od zagrody do widelca”, jest łatwa do prześledzenia.
Gotowałam z Grzegorzem Kazubskim wołowinę…
a dokładniej przygotowaliśmy wspólnie kilka dań, a przepisami podzielę się z Wami. Co chcielibyście zobaczyć najpierw?
Hamburgery z karkówki
Żebra wołowe
Steki z polskiej wołowiny
Zupę gulaszową
Danie z woka z warzywami i wołowiną
Wszystkie danie były fantastyczne, w każdym wołowina wychodzi miękka i pyszna. Ja mam swoich faworytów wśród tych dań. Zaskoczyły mnie żebra. Zawsze sięgałam po żeberka wieprzowe, a tu wołowina. Mięso jest miekkie, soczyste, a żebra wołowe okazały się fantastycznym daniem! Smakowało mi też bardzo kolorowe danie z woka, istna bomba smakowa!
Co Wy chcielibyście zobaczyć w pierwszej kolejności?
Wołowinę można solić!
I na koniec mój ulubiony temat. :) Czy wołowinę solić? Tak! Pewnie każdy z Was słyszał, by wołowiny nie solić, bo będzie twarda, bo guma, bo coś… Ale czy nie soląc, dostaniecie smaczne danie? Tak naprawdę? Razem z Grzegorzem Kazubskim zachęcam Was do solenia. Boicie się? Dodajcie prócz soli odrobinę cukru, przyspieszy proces karmelizacji, a jednocześnie mięso będzie miało smak. Nie bójcie się eksperymentować, spróbujcie dodać sól do hamburgerów i porównajcie smak. Sami oceńcie, zanim powtórzycie mity. Solimy wołowinę – tak!
I kilka zdjęć z naszego wspólnego gotowania.
* Dziękuję Makro za udostępnienie kuchni pokazowej oraz zapewnienie wszystkich produktów, w tym pysznej, kruchej wołowiny QMP. Dziękuję za przemiłe spotkanie.
Gotuję z Grzegorzem Kazubskim wołowinęPrzygotowujemy kolorowe danie z wokaMieszamy mięso na hamburgeryCzekamy, aż zupa gulaszowa będzie gotowa (jak tam pięknie pachniało!)Kolorowe danie z wokaHamburgerŻebra wołoweZupa gulaszowa z zacierkamiSteki z polskiej wołowiny QMP