Jedliście kiedyś gotowane rzodkiewki? A może jadacie je często? Dzisiaj pomysł na smaczne małe „coś”, czyli gotowane rzodkiewki. Obrane ze skórki i ugotowane smakują trochę jak… kalafior w wersji mini. Można tym małym daniem zaskoczyć gości. Gotowane rzodkiewki podajcie z bułeczką i masełkiem (tak, jak podaje się fasolkę szparagową) lub z jogurtem.
Pomysł na ugotowanie rzodkiewek podpowiedział nam nasz fantastyczny sternik podczas rejsu po mazurach, jakoś wcześniej nie wpadłam na pomysł, by je gotować. :) W każdym razie, smakują ciekawie i jestem prawie pewna, że Wasi goście nie zgadną, co im podaliście. Jestem ciekawa, jak Wam będą smakować. Do takich rzodkiewek możecie podać jajko sadzone. Smacznego.