Jeśli znudziły Wam się klasycznie serwowane ryby, to polecam dorsza w sosie kokosowym. To danie z kuchni tajskiej (przynajmniej tak ustaliłam ;-)) pełne przypraw i aromatów. Stanowi fantastyczną odmianę od standardowych dań rybnych. W smaku przypomina mi troszkę zupę ostrą kokosową, ale jest delikatniejsze. Na pewno duży wpływ na smak tej ryby mają mleczko kokosowe i curry.
Dla mnie to ciekawe połączenie smaków. Przyznam, że efektem byłam zaskoczona. Warto spróbować. Danie oczywiście wyszło „spod noża” mojego Męża, który lubi eksperymentować z nowymi smakami. Smaku dorsza w sosie kokosowym dopełniają pomidorki koktajlowe i świeża bazylia, dlatego nie rezygnujcie z nich.
Do zrobienia tego dania zainspirowała nad książka „Wok”. Na co warto zwrócić szczególną uwagę? Najlepiej kupcie filety dorsza bez skóry (odejdzie sporo pracy), radzę też pokroić je w troszkę większe kawałki, bo podczas smażenia i tak się rozpadną. A tak poza tym, dorsza w sosie kokosowym szybko się robi i najlepiej smakuje z ryżem. ;-) Smacznego.