W komentarzach wyjątkowo często pytacie, czym zastąpić rodzynki. To dzisiaj krótkie podsumowanie, co zamiast rodzynek, za to ja chętnie się dowiem, dlaczego ich nie lubicie. :)

Do wypieków

Do chleba zamiast rodzynek można dać żurawinę suszoną. Sprawdzi się świetnie. Na przykład chleb z rodzynkami/żurawiną. Do ciast orzechowych czy z bakaliami (np. keks) można dorzucić więcej orzechów, rodzynki pominąć lub zastąpić je żurawiną, morelami suszonymi lub skórką pomarańczową. Skórka pomarańczowa czy też cytrynowa może być kandyzowana albo otarta na tarce (pamiętajcie tylko, by wcześniej wyszorować cytrusy).

W sernikach rodzynki można pominąć lub zastąpić je skórką pomarańczową. Do innych ciast zamiast rodzynek polecam odrobinę rumu, bo jednak rodzynki dają lekki posmak, albo garść orzechów.

Do pieczeni i mięs

Zamiast rodzynek spokojnie można dać orzechy czy już wspomnianą żurawinę. Wszelkie rolady mięsne czy nadziewane pieczenie będą również dobrze smakować z orzechowym farszem. Można pokusić się też o delikatne kasztany, jak w przypadku mięsa delikatnego z kasztanami i żurawiną.

O rodzynkach

Rodzynki to suszone winogrona, zaliczane do bakalii. Są bardzo słodkie, bo zawierają dużo cukru, mają też wysoki współczynnik IG. Dla porównania: rodzynki – 65, a morele suszone – 40.

Jeśli rodzynki za długo będziemy trzymać, to cukier w nich zawarty się skrystalizuje i będą twardsze i mniej smaczne. Wtedy najlepiej je zanurzyć w alkoholu, np. rumie, lub wywarze z herbaty. Jest wiele rodzajów rodzynek, te jasne, większe, to smyrneńskie, do nich zaliczamy sułtanki i damascenki, mniejsze i ciemne to koryntki, a takie dłuższe z nasionami to cybeby.

A Wy lubicie rodzynki czy wolicie inne suszone owoce? :)