Czy warto zakupić maszynę do lodów, a jeśli tak to jaką? Czy używacie maszyny do lodów i jakie wychodzą z niej lody? Często pojawia się opinia, że lody wychodzą znacznie twardsze niż te sklepowe ale też obawiam się, że nie wyciąga się tej maszyny tak często. Czy warto kupować?
To pytanie od jednej z Czytelniczek i przyznam, że sama się nad tym zastanawiam. Był czas, że sporo korzystałam z maszyny do lodów, ale od jakiegoś czasu stoi nieużywana, a ja częściej robię lody typu sorbetowe nalewane do prostych pojemników z patyczkiem.
A jednocześnie przygotowanie lodów w domu daje wiele możliwości i w kwestii smaku i ilości :)
Poczytajcie poradnik o wyborze maszyny do lodów, a jednocześnie jest ciekawa waszego zdania – czy warto kupić, a jeśli tak to jaką. Przez kilka lat pewnie wiele się zmieniło i jestem ciekawa czy obecne maszyny są lepsze?
A jak szukacie kilku przepisów na lody to zerknijcie na:
Czy warto kupić maszynę do lodów – opinie posiadaczy
Poprosiłam was o pomoc w odpowiedzi na to pytanie, polecam komentarze – szalenie wartościowe. A niżej kilka wybranych, które może pomogą w podjęciu decyzji :)
Anna: „Nie warto…. misę trzeba całą zamrozić / często w zamrażarce brakuje miejsca na zwykłe lody na patyku a co dopiero na dużą miskę / – choć to pewnie zależy od modelu jak się już zrobi domowe lody to wychodzi ilość na dużą rodzinę -aż takiej nie posiadam. Pozostałą zawartość można zamrozić ale to nie to samo ponad to lody przyjmują zapach zamrażarki / mimo jej częstego mycia i wkładania tony brykietu/ Maszynka służy 2-3 miesiące w roku a resztę roku zawadza w szafkach kurząc się przy okazji. Lepiej raz na jakiś czas wpaść do ekstra cukierenki z domowymi regionalnymi lodami – teraz zapanowała moda na nie i mieć dużo pracy i bałaganu mniej….. Pozdrawiam”.
i zupełnie inna opinia:
Justyna: „Ja kupiłam maszynę z Lidla i tez uważam że warto. Praktycznie korzystam z niej tylko w lato to i tak jestem zadowolona. Szczególnie gdy zrobiłam swoje własne lody pistacjowe.. Zupełnie inny smak niż ten że sklepu. Nigdy nie robilam jeszcze tradycyjnych lodów na jajkach. Wszystkie robiłam na ubitej śmietanie. Pycha! Polecam!”
Z waszych komentarzy można odczytać, że faktycznie jest z tym więcej pracy, szczególnie, że trzeba pamiętać o schłodzeniu misy. Dla mniejszej rodziny wystarczy, a dla większej może się okazać zbyt mało. Pracy jest też o tyle sporo, że nie da się zrobić lodów na cały miesiąc (haha), raczej trzeba je zjeść w ciągu 2-3 dni zanim złapią „zapach”.