Kolejna straszna (a jaka smaczna!) propozycja na Halloween, tym razem ciastka oczy, czy jak wolicie – ciastkowe oczy. Bardzo smaczne, miękkie, ze słodką galaretką (jak to brzmi!) i przyciągające uwagę. Pewnie część gości wzdrygnie się na myśl o zjedzeniu takich ciastek, ale… ciekawość zwycięży. Naprawdę. :)
Ciastka są miękkie, przygotowałam je na bazie jednego z moich wielokrotnie sprawdzonych przepisów na muffiny, dlatego mogę Was zapewnić, że przygotowanie zajmie Wam tylko tyle, co wymieszanie składników. Potem zostaje najmilsza część – dekorowanie. A do tego możecie zaprosić zarówno najbliższych, jak i gości. Zabawy jest naprawdę dużo. Smacznego.
PS: Bez pieczenia polecam oczy z lukru. Też fajne, choć słodsze w smaku. :)