To mój kolejny leniwy i prosty chleb żytni na zakwasie. Tym razem z dodatkiem daktyli. Uwielbiam daktyle w chlebie! A leniwy, bo w zasadzie wszystko trzeba tylko wymieszać dokładnie łyżką, przełożyć do formy keksowej, odstawić, aby wyrosło i upiec – koniec.
Chleb żytni z daktylami jest idealny na śniadanie, po prostu pyyyyszny! Niesamowicie aromatyczny, wilgotny i pełny daktylowych, słodkich kawałków. Co ważne, świeżość zachowuje przez ładnych kilka dni. Zresztą to taki chleb, który nie musi się dopraszać o zjedzenie. :)