Ha! Będziesz zachwycona/y tym przepisem. Oto zdrowsze czekoladowe ciasto przygotowane na bazie mąki bezglutenowej. W dodatku ciasto jest delikatne i nie jest suche, a to za sprawą magicznego składnika! Jestem pewna, że ten przepis Ci się spodoba.
Odkąd ze swojej diety musiałam wykluczyć gluten, to większość ciast poszła w zapomnienie. Owszem piekę je dla rodziny czy znajomych, ale nie oszukujmy się, sama mam często ochotę na małe „co nieco” :) Jednak w mojej kuchni staram się sięgać głównie po mąki naturalnie bezglutenowe, czyli w tym przepisie nie napiszę Ci „weź mieszankę mąki bezglutenowej”, ale podpowiadam jaką mąkę wybrać, aby ciasto wyszło dobre.
Naturalnie bezglutenowych mąk jest sporo, warto je ze sobą łączyć aby nie dominował smak np. kaszy (w przypadku mąki jaglanej) czy orzechów itd. Jednocześnie wiem, że często wypieki z mąki jaglanej, owsianej, ziemniaczanej itd., bywają suche. Nie każdy to lubi, stąd właśnie ten magiczny składnik w tym przepisie.
Otóż majonez! Tak, ja wiem, że wiele osób najpierw się dziwi, ale skoro babka majonezowa na Wielkanoc skrada wiele serc to jestem pewna, że w tym przypadku też tak będzie. Dodatek majonezu sprawia, że ciasto jest bardziej wilgotne, puszyste i smaczne. I samego majonezu nie czuć, po prostu jest idealnym dodatkiem do całości. Zresztą do ciasta z mąką pszenną również możesz go dodawać, sprawdzi się zawsze!
Do tego ciasta świetnie sprawdzi się Majonez Kielecki Lekki, który ma obniżoną zawartość cukru o 35% i tłuszczu o 31% w porównaniu do tradycyjnego Majonezu Kieleckiego. Ciasto wyszło przepyszne!