W niektórych domach w Wigilię podaje się barszcz czerwony z uszkami, a w innych zupę grzybową. A jak jest u Was? U mnie zazwyczaj jest zupa grzybowa z łazankami, ale w tym roku był też barszcz z uszkami. Gorący, czerwony barszczyk z miękkimi uszkami z nadzieniem z suszonych grzybów.
Jeśli barszcz, to koniecznie z prawdziwych buraczków. Nie przepadam za tymi z kartonika, tym bardziej, że domowy barszcz robi się szybko. Swój barszcz, jeśli podaję go z uszkami, zawsze doprawiam odrobiną majeranku. Daje on wspaniały aromat. Uszka robię takie średniej wielkości, nie za małe i niezbyt duże. Nadzienie mają z suszonych grzybów z dodatkiem cebulki. Pycha!
Zapraszam do stołu na miseczkę barszczu z uszkami, chyba przy dzisiejszej, wietrznej pogodzie każdy się skusi. :) Pozdrawiam świątecznie!
Krok 1. Buraki obgotowuję w wodzie, a następnie odstawiam, by ostygły. Wtedy je obieram i ścieram na tarce.
Krok 2. Starte buraki zalewam 2 litrami wody i dodaję wszystkie pozostałe składniki (przyprawy, cukier, sól, sok z cytryny itd.).
Majeranek dodaje fajnego aromatu, sok z cytryny sprawia, że barszczyk nie straci żywego koloru, no i oczywiście dodaje smaku. Gotuję na niewielkim ogniu, raczej nie doprowadzam do "buzowania", lecz delikatnie.
Krok 3. Czas na farsz do uszek. Grzyby suszone gotuję (ja zazwyczaj wykorzystuję te z ugotowanej wcześniej zupy grzybowej). Następnie siekam je drobno. Cebulę siekam i wrzucam na rozgrzaną oliwę na patelni.
Podsmażam, a potem dodaję grzyby i jeszcze chwilkę trzymam na ogniu.
Krok 4. Zagniatam ciasto z mąki, jaja i wody. Ciasto musi być jędrne, raczej lepkawe, na pewno nie suche.
Dzielę na mniejsze kawałki i podsypując mąką, wałkuję cieniutko. Pamiętajcie, że grubsze znaczy twardsze uszka, więc ciasto powinno być cienkie (ale bez przesady).
Krok 5. Układam farsz (ja układam wielkości dużego orzeszka laskowego). Następnie zawijam brzeg ciasta i dociskam, by się zlepiło.
Krok 6. Kieliszkiem (ja używam kieliszka do szampana) wycinam półksiężyce, a następnie formuję uszka, czyli zlepiam rogi i wywijam "brzuszek".
Krok 7. Uszka wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję kilka minut od ponownego zawrzenia wody. Podaję w gorącym barszczu. Smacznego!