A tak naprawdę to babeczki z masą krówkową, ale u mnie wszyscy mówią na nie babeczki z kajmakiem. Są słodkie w środku, z lekką, orzeźwiającą nutą dżemu, i kruche na zewnątrz. A do tego orzeszek. Takie babeczki często kupowaliśmy w cukierni, a przecież tak szybko można zrobić je samemu.
Kiedy ostatnio robiłam babeczki z budyniem, kilka postanowiłam zrobić pustych, tak, by nadziać je obłędnie słodkim nadzieniem. Jak dla mnie są idealne, słodycz masy krówkowej perfekcyjniewspółgra z kruchym ciastem i babeczki nie są mdłe – są bardzo, bardzo dobre. To też zasługa dżemu, który jest pod słodką warstwą. Mniam.
Jeśli macie w domu masę krówkową albo słodkie mleko skondensowane, to zachęcam Was do zrobienia małych babeczek z kajmakiem, są idealne do herbatki. Smacznego.
Czas i porcje:
Liczba porcji: ok. 30 babeczek (w zależności od rozmiaru)
Czas: ok. 1 h
Składniki:
150 g mąki
50 g cukru pudru
50 g masła
szczypta soli
1 jajko
plus:
masa krówkowa ok. 400 g (lub mleko skondensowane słodzone – patrz przepis)
dżem np. porzeczkowy
orzechy włoskie
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Mąkę, cukier puder i masło siekam nożem do uzyskania jak najmniejszych kawałeczków masła.
Krok 2. Wbijam jajko, dodaję szczyptę soli i zagniatam. W razie potrzeby delikatnie podsypuję mąką, ale nie za dużo.
Zawijam w folię, wstawiam do lodówki na około 40 minut.
Krok 3. Wyjmuję z lodówki po tym czasie i wałkuję, najlepiej mniejszymi partiami, bo łatwiej.
Krok 4. Wałkuję raczej cienko, ale nie za bardzo. Szklanką o średnicy większej niż przyszła babeczka wycinam kółka.
Krok 5. Foremki na babeczki smaruję masłem i każdą delikatnie wyklejam ciastem, a następnie usuwam nadmiar ciasta.
Dobrze jest, gdy ciasto tak jakby nachodzi na rant, prawie niezauważalnie, ale jednak.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200°C i piekę około 10–15 minut. Ja piekę 10 minut, ale jeśli zrobicie wielkie babeczki, to pewnie bliżej 15 minut.
Mają być lekko zarumienione.
Krok 6. Gdy wystygną (!), wyciągam z foremek. Do każdej nakładam łyżeczkę dżemu, na to masę krówkową i orzeszka.
Schładzam w lodówce i podaję. Smacznego!