Kolejny poradnik z serii „jak kupować”, tym razem przyjrzeliśmy się automatom do wypieku chleba. Oczywiście trudno powiedzieć, który jest najlepszy, bo każdy z Was może mieć inne potrzeby. Jednak skoro przetestowaliśmy kilkanaście automatów do wypieku chleba, to podzielę się uwagami. Mam nadzieję, że ułatwi to Wam wybór albo zmotywuje do wypieku chleba w piekarniku. Zachęcam też Was do wpisywania własnych odczuć.

Automat do pieczenia chleba – co to?

Najprościej mówiąc, to maszyna, która zrobi wszystko za Was, czyli wyrobi ciasto drożdżowe, przypilnuje, by wyrosło, a potem je upiecze. A Wy możecie wyjąć gotowe pieczywo. Na pewno jest to wygodne rozwiązanie dla osób, które chcą jeść domowy chleb. Taki chleb jest o wiele smaczniejszy i zdrowszy niż kupny, co nie podlega dyskusji. Jeśli jednak macie wątpliwości, czy w ogóle maszyna do chleba jest Wam potrzebna, to koniecznie przeczytajcie artykuł – maszyna do wypieku czy pieczenia w piekarniku.

Załóżmy jednak, że zdecydowaliście się na zakup automatu do pieczenia chleba. A my przybliżymy kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.

Moc

W przypadku automatów do chleba im większa moc, tym lepiej. Na rynku bywają różne, niektóre mają około 600 W, inne ponad 1500 W. Standardowo urządzenia tego typu mają ok. 700–1000 W i uważam, że jest to wystarczająca moc, przy czym musicie pamiętać, że większa maszyna powinna mieć większą moc.

Im wyższa moc urządzenia, tym większe zużycie prądu, jednak maszyna nie działa przez cały czas z pełną mocą. Gdyby jednak założyć najbardziej pesymistyczny wariant, czyli że w ciągu 3,5 godziny działania (średni czas działania maszyny w programie „basic”) pobiera pełną moc (załóżmy 700 W), to wyglądałoby to następująco:

Maszyna o mocy 700 W działająca przez 1 godzinę, to na godzinę 0,7 kWh, bo

• 700 W = 0,7 kW, czyli 0,7 kW x 1h = 0,7 kWh

przez 3,5 godziny to będzie:

• 0,7 kW x 3,5 h = 2,45 kWh

koszt 1 kWh zależny jest od aktualnej ceny, przy taryfie G11 jest to 0,39 zł (pomijam opłaty stałe przy prądzie, jak przesył itp., bo one są w każdym rachunku, biorę pod uwagę tylko tę stawkę), co nam daje:

• 2,45 kWh x 0,39 zł =0,95 zł

Korzystając z maszyny 2 razy w tygodniu, w ciągu miesiąca zapłacicie za jej działanie ok. 7,6 zł (użycie 8 razy). Mój ekonomiczny piekarnik pobiera jeszcze mniej, a gazowy wyjdzie jeszcze taniej, ale i tak uważam, że to niewiele. Więcej o wyliczeniach i porównaniach pisałam we wspomnianym artykule – automat czy piekarnik.

Liczba mieszadeł

Do wyboru są automaty z jednym lub dwoma mieszadłami. Te z jednym są zazwyczaj mniejsze, a dokładniej mówiąc, pozwalają na upieczenie bochenków o mniejszej wadze. Wielokrotnie słyszałam, że automaty z dwoma mieszadłami lepiej wyrabiają ciasto. Nie jest to do końca prawda, bo i jedne, i drugie wyrabiają ciasto dokładnie tak samo dobrze. W każdej testowanej maszynie mieszadła miały identyczny kształt, w zasadzie niczym się nie różniły.

Z mieszadłami za to jest inny problem. Po upieczeniu trzeba je wyjąć z chleba, a w chlebie zostają jedna lub dwie dziury. Można się do tego przyzwyczaić albo wyjmować mieszadła przed samym pieczeniem. To drugie rozwiązanie zasługuje na uwagę, szczególnie jeśli wybierzecie automat do wypieku chleba z dwoma mieszadłami, bo po upieczeniu, jeśli mieszadła zostały w formie, o wiele trudniej wyciągnąć taki chleb niż z pojemnika z jednym mieszadłem. Naprawdę nie raz musiałam się nagimnastykować, bo chleb był trzymany w 2 miejscach, a nie w jednym.

Są też maszyny (np. Severin BM 3992), które mają różne pojemniki i można wypiekać większy chleb w formie z dwoma mieszadłami lub dwa mniejsze w foremkach z jednym, ale tu dochodzimy do tematu pojemników.

Pojemniki do pieczenia

Standardowo maszyny do pieczenia mają jeden pojemnik, ale niektóre mają dodatkowe zamienne pojemniki pozwalające jednocześnie wypiekać dwa mniejsze bochenki (tej samej lub różnej wielkości – to zależy od maszyny). Pojemniki przypominają foremki, łatwo wyjmuje się z nich upieczony chleb.

Rozwiązanie z dwoma pojemnikami spodoba się osobom, które muszą wypiekać różne chleby lub chcą większą różnorodność. Albo takim, które raz na tydzień chcą upiec wielki bochenek, ale przez resztę dni wystarczy im mały chlebek.

Innym rozwiązaniem są maszyny wyposażone w pojemniki na bagietki. Takim przykładem jest Moulinex OW 6000 Baguette&Co, który prócz zwykłej formy, ma również stojak na bagietki oraz bułki wg własnej receptury. To rozwiązanie najbardziej przypomina zwykły piekarnik, ponieważ po wymieszaniu trzeba samemu bułeczki zagnieść i ułożyć w foremkach. Jeśli nie macie piekarnika, a dodatkowo lubicie bułki i bagietki to jest to świetna opcja.

Liczba programów

Większość automatów do wypieku chleba ma około 12 programów, niektóre mają mniej, a inne więcej. Najczęściej korzysta się z kilku podstawowych programów, w tym z programu „bazowego 1” (basic). Prócz programów pozwalających wypiekać różne rodzaje chleba, w tym z mąki pełnoziarnistej (różnią się czasem pracy maszyny) są również programy do samego zagniatania ciasta (bez pieczenia), do makaronów, a także do marmolad.

Niektóre maszyny mają też program do wypieku chlebów bezglutenowych, jeśli jest to dla Was ważne, to warto zwrócić uwagę na tę funkcję. Tym bardziej, że automat do chleba jest o tyle zautomatyzowaną maszyną, że raczej nie pozwala na indywidualne zaprogramowanie maszyny.

Waga wypiekanego chleba

W automacie do chleba możecie upiec chleby o wadze od 500 g do ponad 1,7 kg. Wszystko zależy od modelu. Jeśli Wasza rodzina jest spora, to warto zainteresować się większymi pojemnikami do wypieku chleba. Te większe mają zazwyczaj 2 mieszadła.

Dodatkowe funkcje

Maszyny mają wiele różnych funkcji, w większości maszyn są one powtarzalne.

Stopień zrumienia skórki

Większość automatów do pieczenia chleba ma możliwość ustawienia trzech poziomów zrumienienia skórki. W zależności od konkretnego modelu działają różnie, na pewno nigdy nie osiągnęłam takiego zrumienienia, jak w piekarniku. Nie uważam jednak tego za jakąś wielką wadę.

Opóźniony start

W tego typu urządzeniach można ustawić opóźniony moment startu. Takie zaprogramowanie maszyny ma dać możliwość cieszenia się ciepłym bochenkiem chleba z samego rana. W większości automatów czas opóźnienia to 12–15 godzin. O tym, czy warto z niego korzystać, na pewno przekonacie się sami. Na pewno nie uruchamiajcie tego programu, jeśli Wasza sypialnia jest blisko kuchni – pikający w nocy automat nie jest niczym przyjemnym. ;-)

Automatyczne podtrzymywanie ciepła po upieczeniu

Każdy automat przez godzinę od upieczenia chleba podtrzymuje ciepło. Nie chodzi tu tylko o to, by wyciągnąć ciepłe pieczywo z maszyny, ale też w pewien sposób zapobiega zaparowaniu chleba (przynajmniej tak wynika z moich obserwacji). Ja osobiście polecam wyjąć chleb po upieczeniu i studzić na kratce.

Sygnał dodawania składników

W większości maszyn zaleca się dodawać składniki po uprzednim wyrobieniu ciasta. O momencie, w którym można wsypać dodatki (nasiona, owoce suszone, orzechy itp.), informuje sygnał dźwiękowy. Niektóre maszyny mają też dozownik, który ułatwia wsypywanie dodatków bez niczyjej pomocy.

Podtrzymywanie pracy maszyny w trakcie utraty prądu

Wszystkie maszyny mają 7-minutową rezerwę, w trakcie której zapamiętują ustawienia maszyny. Jeśli zdarzy się mała awaria prądu, to po włączeniu, maszyna będzie kontynuować pracę w miejscu, w którym skończyła. Gorzej, jeśli awaria nie będzie chwilowa i przekroczy 7 minut. Wtedy maszyna ustawia się w punkcie „zero” i trzeba ją na nowo ustawić.

Obudowa

Obudowa w większości przypadków jest izolowana i nie nagrzewa się szczególnie. Jeśli macie małe dzieci, to warto zwrócić na to uwagę. Na podstawie naszych testów wyszło, że lepiej izolują te plastikowe niż ze stali (chyba, że mają dodatkową warstwę izolacyjną).

Dodatki

Większość maszyn ma w pakiecie różne dodatki. Ja korzystam z haka/klucza do wyciągania mieszadeł po upieczeniu chleba. Oto przykładowe dodatki.

• hak do wyciągania pieczywa
• miarki
• wymienne pojemniki
• pędzelek
• foremki
• przepisy na chleb z automatu

Podsumowanie

Wybierając maszynę do pieczenia chleba musicie przede wszystkim zastanowić się, jakie chleby chcecie w niej piec i dla jak dużej rodziny. Jeśli tylko dla siebie, to lepiej wybrać maszynę z małym pojemnikiem, a jak dla całej wielopokoleniowej rodziny, to maszynę z dużą mocą i sporym pojemnikiem.

Jestem ciekawa również Waszej opinii, może jeszcze warto zwrócić na coś uwagę?