Przygotowałam dla Ciebie trzy świetne przepisy na śledzika ostatkowego. Ten czas szybko leci, dopiero były święta i szykowanie śledzia na świąteczny stół, a tu już Ostatki i znowu śledzik. Koniecznie wypróbuj te przepisy, bo każdy jest niesamowicie szybki, każdy trochę inny.
Nawet jeśli nie jesteś fanem śledzi to skuś się na moje przepisy, każdy jest inny, ale śledzie przygotowane w ten sposób są delikatne i smaczne. Pamiętam, że sama niegdyś nie przepadałam za śledziami, ale odkąd przygotowuje je po swojemu to zjadam z przyjemnością. Wybrałam dla Ciebie trzy przepisy, jeden to taki klasyczny śledź w śmietanie, chociaż w mojej wersji jest tutaj ananas, drugi to śledź w pomidorach, zupełnie inny, a trzeci to sałatka śledziowa, chyba moja ulubiona!
Skoro ryba to z certyfikatem MSC
Jeśli czytasz mnie od dawna to na pewno kojarzysz, że przy każdej okazji wspominam by wybierać ryby świadomie. Tak jest i tym razem. Jeśli szukasz w sklepie śledzia to zerknij czy ma certyfikat MSC. I nie namawiam Cię na jakąkolwiek markę, bo tego typu produktów jest sporo (w Polsce około 100). Oznaczone są małym niebieskim logo z rybką.
Co daje ten certyfikat? MSC jest międzynarodową organizacją pozarządową, która powstała 20 lat temu, aby zachować dziką naturę oceanów. MSC walczy z problemem nieodpowiedzialnego rybołówstwa, mającego destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne. Mówiąc prostym językiem MSC to certyfikat zrównoważonego rybołówstwa. Ryby z certyfikatem MSC pochodzą ze zrównoważonych połowów, czyli takich, które pozostawiają więcej ryb w morzach i oceanach, sprzyjają innym zwierzętom morskim i finalnie w mniejszym stopniu wpływa na ekosystem morski.
Dlaczego warto wybierać ryby z certyfikatem MSC?
To tylko kilka plusów, ale ogólnie chodzi o świadomy wybór.
- Chronisz zasoby mórz i oceanów. Blisko 90% światowych zasobów dziko żyjących ryb jest wyczerpanych lub zagrożonych.
- Chronisz ekosystemy mórz i oceanów. Ekosystemy morskie są niezwykle złożonymi systemami, w których wszystkie elementy współzależą od siebie. Wyobraźmy sobie, co by się stało, gdyby np. wyłowić wszystkie ryby? Jak bardzo zmieniłby się cały ekosystem morski?
- Chronisz wiele gatunków zwierząt zamieszkujących morza i oceany. Zrównoważone połowy minimalizując przyłów, sprzyjają nie tylko populacjom dziko żyjących ryb, ale także ochronie ptaków i ssaków morskich oraz innych zagrożonych gatunków.
- Masz gwarancję, że ryby te pochodzą tylko z legalnych i pewnych źródeł.
Stąd jeśli masz ochotę na rybę to kupuj tę z certyfikatem MSC, to naprawdę niewiele :)
Matias, a śledź
Przy okazji może zauważysz, że u mnie na zdjęciach są pięknie różowe śledzie. Tak naprawdę to są właśnie matiasy. Niżej kilka warunków, które musi spełniać taka ryba, to naprawdę ciekawe i rozwiązuje zagadkę czemu większość śledzi w sklepach nazywana jest śledź ala matias :)
Aby śledzie mogły być sprzedawane pod holenderską oryginalną nazwą matias muszą spełniać warunki:
- tłuszcz w gotowym matiasie musi przekraczać 16 %
- musi być złowiony w okresie od majado czerwca
- musi być złowiony przez holenderskich koncesjonowanych rybaków
- musi przejść proces zwany kaken (technika usuwania wnętrzności)
- musi dojrzewać określoną ilość czasu solance peklowej
- musi przejść następnie specyficzny proces zamrażania
- musi przejść specyficzny proces rozmrażania i moczenia
- musi być w konkretny sposób wyfiletowany by usunąć z niego w całości kręgosłup wraz z ośćmi (filety pozostają przy ogonie)
- przy sprzedaży temperatura nie może być wyższa niż 7*C.
To teraz wszystko jasne, moim zdaniem warto wiedzieć takie rzeczy, by potem w sklepie móc dokonać najlepszego wyboru ;) a teraz czas na przepisy!
