Zupa krem z ciecierzycy

Sycąca zupa krem z ciecierzycy, troszkę podobna do dań z makaronem, ale moim zdaniem bliżej jej do gęstej zupy. Syci nieziemsko. Smakuje świetnie – szczególnie polana kilkoma kroplami oliwy z pierwszego tłoczenia i posypana listkami świeżej bazylii. Mniam.

Przepis oparłam na tym z książki „Włoska wyprawa” Jamiego Olivera i lekko zmodyfikowałam. Uprzedzę Was od razu, że na drugi dzień warto zupę dodatkowo rozcieńczyć, bo „wchłania” w tajemniczy sposób wodę i jest bardzo gęsta. Nie bójcie się rozwadniać, zupa krem z ciecierzycy na pewno nie straci smaku.

Do zagryzania polecam bagietkę lub inne jasne pieczywo. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Seler naciowy kroję w kawałki. Kroję też cebulę i czosnek.

Krok 2. Do garnka wlewam oliwę (tak, by przykryła dno), wrzucam pokrojone warzywa. Duszę pod przykryciem około 10–20 minut.

Krok 3. Dodaję ciecierzycę. Ciecierzycę namoczyłam jakieś 6 godzin wcześniej, ale możecie też użyć takiej z puszki. Zalewam bulionem (może być kostka rosołowa rozpuszczona we wrzątku). Dodaję jeszcze 1 szklankę wrzątku i gotuję około 30 minut na niewielkim ogniu.

Krok 4. Po tym czasie wyjmuję troszkę ciecierzycy do miseczki.

Krok 5. A resztę miksuję blenderem.

Krok 6. Doprawiam przyprawami, ewentualnie troszkę rozcieńczam (ale to też można potem).

Krok 7. Dodaję odłożoną ciecierzycę, wsypuję suchy makaron, wlewam około 0,5 litra wrzącej wody i gotuję kilka minut, aż makaron zmięknie. W razie potrzeby jeszcze troszkę rozcieńczam. Podaję skropione oliwą i przybrane listkami bazylii. Do tego serwuję jasne pieczywo jako dodatek. Smacznego.

Zupa krem z ciecierzycy
Zupa krem z ciecierzycy
15 kwietnia 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.