Żeberka lekko ostre – najlepsze pod słońcem

To popisowe danie mojego Męża. Są to najlepsze na świecie żeberka. Żeberka lekko ostre, bo marynują się całą noc w marynacie, mięciutkie i prawie bez tłuszczu, bo wszystko wytapia się w trakcie pieczenia. Po prostu naj!

Ważne w tym przepisie jest mięso – warto poszukać dobrego kawałka z mięsem, a nie kościstego.

My żeberka jemy z ziemniaczkami (dobre są podsmażane albo pieczone). Do tego dania pasuje też surówka wiosenna. Z tego, co pamiętam, przepis na żeberka znaleźliśmy w jakimś poradniku i po udoskonaleniu zagościł u nas na stałe. Przepis jest świetny i zachęcam Was gorąco do spróbowania. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Dzień wcześniej robię marynatę do żeberek ze wszystkich składników. Żeberka myję i kroję na mniejsze kawałki. Kawałki takie, żeby były 2 kostki. Często wychodzi nam nawet jedna kostka i też są w sam raz. Mięso wkładam do marynaty, w międzyczasie przekładam je, aby to na górze również nabrało smaku.

Krok 2. Właściwego dnia wyjmuję mięsko z marynaty i obsmażam z obydwu stron na oliwie.

Krok 3. Obsmażone mięsko umieszczam w naczyniu żaroodpornym i zalewam resztą marynaty, oliwą z patelni i ewentualnie, jeśli jest mało, dolewam szklankę wrzątku (czasem robię to w trakcie pieczenia, gdy widzę, że tłuszczyko-marynata znika. Wstawiam do piekarnika na 180°C na półtorej godziny (90 minut). W trakcie pieczenia lekko dolewam wody, aby żeberka się nie zwęgliły, warto do nich zajrzeć. Wyjmuję z naczynia i podaję na przykład z ziemniaczkami.

Żeberka lekko ostre
Żeberka lekko ostre
19 sierpnia 2009 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.