Przepis na wegański puszysty omlet, bez mleka, bez mąki pszennej, bez cukru :) Czyli czary mary i mamy omlet, który jest jak puszek biszkoptowy i to bez grama mąki i jajek. W smaku jest bardzo dobry choć wymaga dodatków np. musu owocowego.
Jako mała dziewczynka lubiłam omlet mojego taty (polecam Ci omlet puszysty), teraz gdy staram się przynajmniej chwilowo unikać produktów odzwierzęcych i mąki to szukam tych smaków w odpowiednich wegańskich, co nie zawsze jest proste, bo wiele przepisów wege jest oparte na mące (lub mam takie wrażenie).
Tak czy tak, skoro z wody po ciecierzycy można ubić pianę i upiec bezy to można też zrobić omlet. Najłatwiej dodać mąkę pszenną, a gdy się nie może to… jest trudniej. Ja wybrałam mąkę z ciecierzycy, świetny produkt o niskim IG. Przyznaję, że omlet jest kapryśny i wymaga cierpliwości, ale warto :)