Uszka z grzybami
Uszka z grzybami robiła zawsze Babcia, ale nie tak od święta, tylko częściej. Uszka nie za duże, nie za małe, tym razem mojej roboty, idealnie pasują do barszczu czerwonego, ale smakują też doskonale podane z gęstą śmietaną. Ja swoje uszka z grzybami wycinałam kieliszkiem od szampana, dlatego są dobre i do zupy, i jako samodzielne danie.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Zdaję sobie sprawę z tego, że coraz mniej osób lepi uszka, większość po prostu kupuje. A szkoda, bo jednak te domowe są najlepsze, aromatyczne, ciasto mają gładkie i nie za grube, a farszu... a farszu mają tyle, ile dusza zapragnie. Ja lubię domowe uszka. A żeby nie dać się szaleństwu, takie uszka można przygotować kilka dni wcześniej i po prostu zamrozić, a w Wigilię siup do wrzątku i gotowe.
Jeśli jednak nie macie czasu na uszka, nie zapominajcie o nich w ciągu roku, podane ze śmietaną smakują wybornie. Nie tylko od święta. :)
Uszka z grzybami krok po kroku
- czas: 1 h i 15 minut
- liczba porcji: ok. 50 szt (zależy od kieliszka)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 jajko
- ok. 2/3 szklanki wody
- ok. 30–40 g grzybów
- 1 cebula
- ok. 2–3 łyżki oliwy
- sól i pieprz
Krok 1: Grzyby gotuję w niewielkiej ilości wody. Ja najczęściej robię przy okazji zupę grzybową i wykorzystuję do zrobienia uszek właśnie grzyby z zupy.
Krok 2: Cebulę siekam drobniutko, ugotowane grzyby również. Na patelnie wlewam oliwę (ewentualnie inny tłuszcz) i podsmażam cebulkę. Po chwili dodaję grzyby i doprawiam solą i pieprzem i podsmażam kilka minut. Odstawiam do wystudzenia.
Krok 3: Czas na ciasto do uszek. Na stolnicę wysypuję mąkę, wbijam jajko i dodaję wodę i zagniatam gładkie ciasto. Ilość wody podałam orientacyjną, bo jajka są różnej wielkości. Ciasto powinno być delikatnie lepkie, takie, aby łatwo się potem zlepiało.
Krok 4: Dzielę ciasto na mniejsze części (tak mi się łatwiej wałkuje). I wałkuję dość cienko.
Krok 5: Układam farsz na cieście, a następnie zawijam brzeg ciasta i zlepiam.
Krok 6: Kieliszkiem wycinam półksiężyce (ja używam kieliszka do szampana, ale można mniejsze). Następnie lepię uszka, czyli łączę rogi półksiężyca i wywijam grzbiecik.
Krok 7: Uszka wrzucam do osolonego wrzątku i gotuję kilka minut (max 5) od ponownego zawrzenia wody. Podaję ze śmietaną albo do czerwonego barszczu.
Komentarze: 43
a ja nigdy uszek nie robiłam, zawsze lepię tylko pierogi z Babcią i Mamą a uszka to sama starszyzna zawsze robi:P
za to jeść to ja lubiem ;)
… ja też nie robiłam bo nie wiedziałam jak się je lepi.. no ale teraz jak już wiem to pewnie po świętach spróbuję..;):)
great job….. looks very wasty :)
ja tez nigdy nie robilam uszek ale teraz…..dzieki za demonstracje a woda ma byc goraca?????
superrr!! w tym roku sama zrobię uszka!! :) dzięki wielkie!!
Wielkie dzięki za umieszczenie tego filmiku!!!
Wyszły pyszne. jestem z siebie dumna, bo robiłam je po raz pierwszy!
Baja. :d
Czy takie pierogi można zamrozic??
Dziekuje Bardzo za odpowiedz ;) pozdrawiam
Nie ma słowa na temat namaczania grzybów przed gotowaniem (powinno się moczyc minimum 2 godziny a całe grzyby/kapelusze nawet całą noc) -skraca to znacznie czas gotowania grzybów. Brak tu też info,ile czasu gotowac grzyby… Świeże grzyby zawierają ok 80-90% wody,reszta to białko.Suszone grzyby -pozbawione wody to właściwie białko (z niewielkim dodatkiem węglowodanów i tłuszczy), organizm ludzki słabo go przyswaja. Trawimy ok 2/3 białka zawartego w grzybach więc grzyby są ciężkostrawne.
wszystkie te informacje są we wpisie do filmu. Obiecuję bardziej szczegółowo opowiadać o tym.
Ciasto po zagnieceniu powinno odstać pod przykryciem z 20minut
ciasto na uszka ani pierogi nie musi odleżeć, może ale nie musi :)
super zrobione video !!!!
Skomentowałam film właśnie dlatego, że podstawowych informacji na temat obróbki grzybów suszonych w nim brak! Jeśli ktoś zdecyduje się zrobic uszka wg Twojego mało sprecyzowanego przepisu, suche grzyby tylko zagotuje i uzna, że już są gotowe do przygotowania farszu a potem je skonsumuje z pewnością się pochoruje:( Chyba nie takie były Twoje intencje?
Ale jednak nie ma informacji w filmie ile czasu gotujemy grzyby
woda dodana do ciasta ma być letnia, zimna czy goraca?
Jaka make używasz? Tortowa?
super przepis dziękuję, że można zobaczyć co i jak :) dzięki Tobie wyszła mi swietnie za pierwszym razem bita śmietana i tylko Twoim KOTLET TV się sugeruję jak chce coś zrobić pierwszy raz. DZIĘKUJĘ, TO WSPANIAŁE
ja robię ładniejsze, tzn mniejsze
Mniejsze nie koniecznie lepsze. Jak kto lubi😊
Ciasto się lepi absolutnie do wszystkiego tylko nie samo do siebie. Pozdrawiam.
Podsyp mąką i rece tez w mące. Wtedy lepiej się klei.
Straszne te komentarze, straszni ludzie. Jak zwykle w internecie łatwo jest krytykować ludzi. Ja zawsze szukam kilku przepisów na jedno danie i sobie porównuje – jednak ludzie zawsze muszą wypisywać coś w stylu „ja robię lepsze” – to po co tu zaglądasz skoro masz lepszy przepis – to nie ludzie, to wilki
Autorce przepisu dziękuje za pomoc i życzę Wesołych Świąt :)
Powinniście podać czas gotowania grzybów. Po co mi przepisa skoro sam się
na tym nie znam wieć potrzebuję więcej informacji.
A zamrozić je?
Świetna strona:) proste przepisy odpowiadające mi, gdyż nie jestem zwolenniczką przesiadywania w kuchni;) szybkie, proste jak na mój pierwszy samodzielny raz:) dziękuje:)
Pierwszy raz w życiu zrobiłam uszka, wyszły świetne, dziękuję ;)
A w mojej rodzinie woda z grzybów idzie jako wywar do barszczu. To taki maly nasz srkret 😊
w każdej rodzinie idzie – to powszechna praktyka, nie tajemnica;)
Paulinko, wigilia w tym roku u mnie; musze zmierzyc sie z wyzwaniem – bedzie nas 16 osob. Jak myslisz, ile uszek przygotowac na osobe? Myslisz, ze powinnam podwoic ilosc skladnikow na tyle osob? Gratuluje bloga :) i cieplutko pozdrawiam
Pozwole sobie odpowiedziec. Ja bym zrobila po 10 na osobe czyli 160 szt. Sama zjadam na wigilie 10, a jak komus zasmakuja to moze byc malo :)
Potroj ilos skladnikow- to powinno byc okolo 160. Pozdrawiam Ania
Hej Paulina.
Już od jakiegoś czasu czytuję twojego bloka kulinarnego; jest po prostu świetny! Zawsze jestem w stanie znaleźć to co potrzebuję i do tego w różnych wersjach. Przepisy są i prostsze, i trudniejsze i wierzę, że każdy sam musi ocenić swoje możliwości.
Jutro zabieram się za klejenie pierogów (te już robiłem; z falbankami tak jak ty i M.Gesler), a później uszek- to będzie totalny eksperyemnt. Mam nadzieję, że babcia będzie nade mną czuwała i zainterweniuje jak zobaczy, że robię coś nie tak.
Dużo zdrowia i ogromu szczęścia na Boże Narodzenie i Nowy Rok!
Super przepis! W sobote bede gotowac :)
Chyba zaraz wezmę się za robienie uszek ;-) Jednak skorzystam z przepisu na ciasto bez jajka bo dobrze się z niego lepi pierogi.
Zamiast kieliszka użyję tzw lejkopieróg bo po wycięciu nim pierożka już nic nie trzeba zlepiać – sam to robi!
Radzę zdjąć pierścionki do zagniatania ciasta.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
43