Uwielbiam kluski śląskie, dzisiaj przepis na tradycyjne kluski śląskie, czy jak wolisz kluski z dziurką. U mnie w domu bardzo często robiło się kluski śląskie, najczęściej jako dodatek do różnych mięs. Mistrzem klusek śląskich jest mój tato, on uwielbia je toczyć i w każdym robić dziurkę.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Jeśli szukasz przepisu na klasyczne kluski śląskie to jest to właśnie ten przepis. Bez jajka, bez dodatku mąki pszennej, kluski wychodzą idealne, miękkie, delikatne. Ja lubię do tego sos, sama polecam Ci sos śliwkowy, który jest rewelacyjny i nadaje się do wszelkich pieczeni.

Tradycyjne kluski śląskie krok po kroku
- czas: 1 godzina
- liczba porcji: 3-4
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- ok. 250 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka soli
Krok 1: Ziemniaki gotuję (można dzień wcześniej) i ścieram na tarce o najmniejszych oczkach, zgniatam praską lub mielę w maszynce.
Krok 2: Uklepuję w misce i dziele na 4 części.
Krok 3: Jedną część ziemniaków przekładam na pozostałe,a w tę lukę wsypuję mąkę ziemniaczaną i dodaję sól.
Krok 4: Zagniatam do uzyskania jednolitego ciasta.
Krok 5: Dziele na 4-5 części, formuję wałek, wałek tnę na małe 2 cm kawałki i turlam kulki. W każdej kulce robię dziurkę, polecam trzonkiem od drewnianej łyżki - wychodzą śliczne.
Krok 6: Wrzucam do wrzącej, osolonej wody i gotuję krótko, max 1-2 minuty od wypłynięcia, bo inaczej się "rozciapią". Gotowe.
Komentarze: 65
Ja kulam po 2 w rękach – szybciej się robi :)
Ja też :)
Karolina Kozłowska szybciej idzie, pra?
I sprawniej :) nawet moje siedmioletnia córa już po dwie robi :)
Ja też mam hi hi
A gdzie jajko? chyba przegapiłam na filmie. Bo Śląski kluski bez jajkami?
tak prawdziwe tradycyjne bez jajka, też robiłam zawsze z jakiem, ale bez są tak samo dobre, albo lepsze!
A ziemniaki powinne być ugotowane dzień wcześniej…
Mieszkam na Śląsku i tradycyjnie robi się z jajkiem. Na niedziele do rolada czy na wesele. Moja mama, babcia i prababcia tak robiły. Może w innych rejonach Śląska robi się inaczej… nie wiem.
Katarzyna Dwulatek tak najlepiej! :) uściski <3
Sylwia Mika Moja sąsiadka – 80 lat z dziada pradziada ślązaczka robi bez jajca. Pozdrawiam.
Joanna Krawiec może w innych rejonach Śląska robi się inaczej. Tradycyjnie inaczej. Pisze tylko ze bardzo mnie to zdziwiło. Ja np. Dodaje jeszcze masło i kulam na ciepło.
Ja dodaje tylko żółtko, kluski są mega sprężyste :D
Kocham <3
Piekłam chleb marchewkowy w/g przepisu.Dodałam mąkę 650 nie pszenną-może była za ciężka.Niestety ciasto się klei-mam wrażenie że opadło.co zrobiłam nie tak?
Ja dodaje zawsze jajko
pod poprzednim wpisem wszyscy pisali, że bez jajka <3 ale serio, w obydwu wersjach są pyyyyyszne!
Paulinko, spróbuj przecisnąć zwyczajnie ziemniaki przez praskę i dodawaj mąkę do gorących ziemniaków. Kluski są bardziej zwarte, jędrne i nie są takie jakby „puchate” tylko super gładziutkie i miękkie. Ziemniaki nie lubią obróbki w maszynce do mielenia, słyszałam to już od kilku szefów kuchni, więc może coś w tym jest. I zgodzę się, że tradycyjnie bez jajka, ale na Śląsku powstała też zmodyfikowana wersja z jajkiem.
o dziękuję za wyczerpujący komentarz, obiecuję kolejnym razem tak zrobić :) dzięki i ślę uściski!
zgadzam sie!
a poprosze przepis na sosik, p ozdr
Dokladnie…ziemniaki ugotowane przepuszczone przez praske nie przez maszynke :)
jajko sie dodaje do zimnych przecisnietych przez praske ziemniakow a sama make ziemniaczana do cieplych przecisnietych ziemniakow.
Tak, przez praske :)
Uwielbiam pyszności codziennie mogę jeść z córunią
Tylko to „draństwo” w boczki idzie ;)
A gdzie jajko?
i tak twierdzę że najlepsze kluski robi moja mama <3
u każdej mamy najlepsze <3
Jajko w zaleznosci od rodzaju ziemniaka – jesli sa suche trzeba dac jajko, jeśli maja duzo skrobi i sokow – bez jajka, tylko maka ziemniaczana i sól. Od wielu lat robię, znam od dzieciństwa. Zawsze gorace ziemniaki przeciskam przez praske, jak lekko wystygna dodaje make i zagniatam – wychodzą zawsze swietne!
znam kluchy od lat wielu i zawsze bez jajek. Znam ze Śląska :)
No bez jajek zgadzam sie ale czasem sie taka odmiana ziemniakow trafi ze trzeba je dać.. Ale ogólnie bez jajek robie :)
Zgadzam się! Właśnie tak się robi kluseczki!!! :) Nie rozwarstwiają się na brzegach, są zwarte, ale zarazem mięciutkie. Jajko tylko w sytuacji awaryjnej.
A ziemniaki ugotowane dzien wczesniej lub odstane robi sie na kopytka (zawsze z resztek poobiadowych). Do klusek Śląskich ziemniaki zawsze swiezo ugotowane :)
Są wyśmienite dziękuje za przepis Pałlinko
uwielbiam kluchy,jak Kobitki kulają , boskie :)
nigdy nie daje się jajek do kluch
kciukiem sie robi dziurki ;)
Ja też bez jajka
Tez Lubie z sosem pieczarkowym lub bez sosu
czy u Ciebie robi się tak samo kluski i kopytka? :)
u mnie kluski śląskie są z mąką ziemniaczaną, kopytka są z pszenną, a u Ciebie?
Jeśli można ;) u mnie kopytka są z wczorajszych a kluchy z dzisiejszych kartofli
Beate Demircioglu
Karolina Stelmaszczyk
a dziurkę na sos to się robi opuszkiem najmniejszego palca u ręki , tak mi mówiła Ślązaczka rodowita
Moja mama robi najlepsze na świecie oczywiście
Agnieszka Glomb
Uwielbiam
Ziemniaki przez maszynkę?hmm..
I mama i babcia dawaly zoltko i lyzeczke masla, tak tez robie i japozdrawiam milosniczki slaskich
Kluski + prawdziwy ciemny sos pieczeniowy i nic więcej do szczęścia nie potrzeba
Uwielbiam podane z pesto mniam
Moja babcia tez mnie uczyła tego dzielenia ziemniaków na cztery części :)
Pozdrowienia ze Śląska :D
U mnie jedna babcia robiła z jajkiem druga z łyżką mleka. Z jajkiem są bardziej twarde. Zawsze gorące ziemniaki przez praskę lub potłuczone tłuczkiem do ziemniaków. A jeszcze pamiętam z dzieciństwa surowe ciasto Oma zapiekała na blasze z pieca węglowego i na talerzyku z odrobiną masła przed obiadem nam dawała do zmaszkycynia.
Moja Babcia robiła dziurki palcem i ja też tak robię; ta rurka jest śmieszna
Kluski robimy ze świeżo ugotowany ch zimnieakow najlepiej ciepłych i ” kulamy” w dłoniach dziurkę robimy palcem. Jeśli to mają być kluski śląskie! !!
Du bis nur bei essen ?
A gdzie przepis na sos!?
Lubimy i często robię ale z jajkiem. Daję 1/3 część mąki. Akurat do śląskich obojętne czy ziemniaki dzisiaj czy wczoraj gotowane. Wydaje mi się, że kopytka potrzebują wczorajszych bo inaczej ciasto robi się rzadkie.
tez tak uwazam czesto robie tak samo ale z jajkiem
Ja tez robie z jajkiem.zaraz po ugotowaniu ziemniakow zagniatam je tłuczkiem z tuperware(sa takie same jak przecisniete przez praske,tylko ze mniej pracy)odstawiam na pare minut,poczym dodaje make ziemniaczana,i zołtko.zagniatam,formuje kluski.
Ej..ale z tego co robiły kobiety u mnie z pokolenia na pokolenie…to sie dodaje mąki ziemniaczanej…!!
Nie można dodawać nowych komentarzy.
65