Tarta z malinami

Tarte aux framboises. Lubicie babeczki z budyniem? To teraz mam dla Was coś lepszego, czyli wielką babeczkę z creme patissiere i malinami, mówiąc krótko – tartę z malinami. Pyszną! Myślałam, że moja najlepsza malinowa tarta to opisywana kiedyś czekoladowa, ale teraz już nie jestem tego taka pewna, bo dzisiejsza tarta jest jeszcze lepsza. :)

Delikatna, rozpływająca się w ustach. Cud, miód, malina! W jednym z przepisów Julia Child dodaje truskawki, ale wydaje mi się, że z małymi, świeżymi malinami tarta jest jeszcze lepsza. Polecam.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Przygotowanie zaczynam od zagniecenia kruchego ciasta. Najpierw mąkę siekam z cukrem i masłem, potem dodaję żółtka i całość zagniatam.

Krok 2. Chowam do lodówki na 30–60 minut.

Krok 3. Wałkuję i na wałku przenoszę do formy.

Krok 4. Obciążam fasolkami lub ceramicznymi kulkami i wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika. Piekę przez 15 minut z fasolkami i 5 bez obciążenia.

Krok 5. Przygotowuję krem. Podgrzewam mleko z wanilią, gorące wlewam do ubitego z żółtek, cukru i mąki koglu, a potem jeszcze raz do rondelka i podgrzewam, aż zgęstnieje. Dodaję masło. Taki krem nakładam na tartę.

Krok 6. Układam z wierzchu maliny, jak całość zastygnie, to kroję. Smacznego.

Tarta z malinami
Tarta z malinami
29 sierpnia 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.