Wracamy do kuchni austriackiej, po knedliczkach i pysznej zupie ziemniaczanej, czas na zapiekane serowe kluseczki, czyli szpecle z serem. Mówiąc po niemiecku – Käsespätzle. Danie, które jest niesamowicie smaczne, proste i w dodatku tanie.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Nam serowe kluseczki niesamowicie posmakowały. I nikt nie patrzył, że raczej nie jest to dietetyczne danie, porcja zniknęła szybko, bo käsespätzle są po prostu bardzo dobre. Do tego dania świetna będzie sałata ze śmietaną i cukrem. Taki sposób podania sugerują również w naszej "wiedeńskiej" książce ("Culinary Austria"). Polecam Wam spróbować, smacznego.
Szpecle. Cheese Spätzle. Käsespätzle krok po kroku
- czas: ok. 45 minut
- liczba porcji: 4 duże
Składniki:
- 3–4 jajka
- 500 g mąki pszennej
- 1 cebula
- 130 g mocnego żółtego sera
- 130 g słabszego żółtego sera
- 50 g masła
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowejpieprz
- sól
- ok. 1/2 szklanki wody (może być mleko)
Krok 1: Do miski wsypuję mąkę, dodaję jajka, gałkę muszkatołową, troszkę soli i mieszam. Przekładam do wyrabiania i dodaję stopniowo wodę. Ciasto ma być elastyczne.
Krok 2: Mielę małymi partiami w maszynce do mielenia mięsa z założonymi największymi dziurkami. Odrywam, by nie były zbyt długie i się nie sklejały.
Krok 3: Możecie też robić ręcznie – odrywam po kawałku i "turlam". Zajmuje to jednak sporo czasu.
Krok 4: Wrzucam do wrzącej osolonej wody (partiami) i gotuję ok. 30 sekund od ponownego zawrzenia. Przekładam kluseczki na dno wysmarowanej masłem formy. Na to starty ser, pieprz i sól i znów kluseczki, i tak, aż skończy się ciasto.
Krok 5: Ostatnia warstwa to ser. Wkładam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę ok. 15 minut.
Krok 6: W tym czasie przygotowuję cebulę. Kroję ją na plastry i podsmażam, na dużej porcji masła. Polewam cebulką z masełkiem zapiekankę, posypuję np. natką pietruszki, a do tego podaję np. sałatę ze śmietaną. Smacznego.
Komentarze: 29
Pierwszy raz słyszę o tym, ale wygląda super i smakuje pewnie tak samo. Trzeba spróbować zrobić:)
Nie wiem, czy zdecyduję się na zrobienie tej potrawy, ale przyznać muszę, że jestem bardzo ciekawa smaku!!!
Bardzo lubie szpecle. Najbardziej jako dodatek do jakiegos miesa czy gulaszu koniecznie polane dobrym sosem. Ja jadam zwykle te kupne chociaz mam nawet specjalne sitko do robienia szpecli :) Musze wreszcie zrobic sama :)
0:45″”szpecle”=”robaczki””…po pierwsze:”-le”to jest typowa koncowka slow uzywanych,nie w austrii,a w niemczech(baden wirttenberg),a dokladnie w schwabenland…nie „szpecle”,a „spaetzle”,a to znaczy,nie robaczki,a wrobelki(?)…
po za tym,spaetzle,to jest tylko nazwa tych klusek,a nie jakas zapiekanka…
…ale mimo wszystko jak sie zowie,smakuje,pewnie nie zle…pozdrawiam!!!
dzięki :) tak się nazywa to danie w książce austriackiej, więc trudno mi to negować :) co do nazwy, dzięki :) a robaczki – tak slyszeliśmy, a poza tym, one tak wyglądają :D ale jakby nie było to gorąco polecam :)
Bardzo sympatycznie to wygląda, musi być rewelacyjne w smaku, zrobię;-) a mam jeszcze jedno pytanko, używacie tych młynków z Kamisa, czy to jest jednorazowe???
halooo????
Paulinko to nie sa prawdziwe schpätzle,prawdziwe sie scina nozem ze specjalnej deski,albo trzez przez tacke co ma dziurki,albo przeciskasz przez specjalna praske,a przede wszystkim ciast jest duzzo,duzo rzadsze.,ale napewno Twoje kluseczki smakuja wysmienicie .Z reguly ugotowane kluseczki kladziesz na patelnie ,posypujesz serem i mieszasz do roztopienia.A pozatym Wasza stronka SUPER.Pozdrawiam
muszę zrobić ;-)
Boże!!! jaka bomba kaloryczna!!!! To też oczywiście w dietetycznych….
Zrobię, na pewno:)
Czesć
Jest mały bład na stronie bo jest napisane, żeby gotować szpecle 30 minut od ponownego wrzenia wody, a na filmie jest informacja, ze tylko 30 sekund.
Właśnie się za nie zabieram na dzisiejszy obiad :)
Kluseczki szpecle godne polecenia :) wszystkim bardzo smakowało, u nas dodatkiem był kawałek mięska :) napewno dużo daje ta korzenna przyprawa -gałka muszkatołowa. Niestety ja kupiłam gałkę w całości zamiast zmieloną (nigdy nie używałam wcześniej tej przyprawy), ale poradziłam sobie :) swietna alternatywa dla klusek ślaskich :) porcja wydawała się niewielka, ale jest bardzo syta i w zupełności wystarczy :) Dzięki za przepis :)
Paulinko, a co zrobić jeśli kluseczki wychodzą za twarde? Czy to może być od 4 jajek (bo tak gdzieś słyszałam?) A może dodałam za mało wody?
Ogólnie to pychota! :):):)
oj,bawarczycy by sie obrazili na takie kluski.;-(
Cała moja rodzinka uwielbia käsespätzle, w sezonie późnego dodaje do tego dania kurki – wychodzi pychota!
* późnego lata :-)
Bomba kaloryczna czy nie, Käse-Spätzle jadlam w tamtym tygodniu w Austrii, przygotowala je rodowita Austriaczka i byly przepyszne. Nie przejmuj sie Paulinko tymi komentarzami, bo Polacy lubia denerwowac ludzi i na kazdym portalu szukaja dziury w calym:) Kiedys sprobuje Twojego sposobu i zobaczymy czy smakuje tak samo:)
ujmę to krótko: OMNOMNOMNOM!!!!
Hey dam wam przepis na prawdziwe szpecle!!!!!!! Mieszkam ponieważ już w szwabi ponad 30 lat i niestety przepis od kotlettv nie ma nic wspólnego z niemieckimi lub austriackimi przepisem !!!! – 550g maki -1łyżeczka soli – 5 jajek. – 200 ml Wody. Wszystkie składniki dobrze wymieszać żeby powstały banki powietrza ciasto musi być lejące jak kisiel ! Ciasto przez praskę lub specjalna deseczke do Spätzle (tupper)do goracej wody z solą gotować na małym ogniu około 4 min pozdrowienia dla kluseczki !!!! Wie co pisze !!! A wam smacznego poznacie smak prawdziwych szpecli !!!!!
Danie numer jeden do wypróbowania na ten tydzień )
Kochani,
Jestem zafascynowana Wasza pasja ,ktora dzisiaj odkrylam!
Jako,ze mieszkam w Niemczech,szukam na polskich blogach przepisow kuchni niemieckiej,niestety nie ma,a szkoda. Do tej pory jestescie pierwsza strona z przepisem tejze kuchni,ale… jako potrawy austriackiej,ale to wina nie Wasza tylko autorow ksiazki.
Szwabowie (mieszkancy Szwabii w Niemczech),gdyby uslyszeli ,ze ich narodowa ulubiona potrawa Späzle,ktora ma wielowiekowa tradycje przypisana zostala kuchni austriackiej byliby niepocieszeni.W poczatkach robili je z maki orkiszowej.Tradycyjnie ciasto wyklada sie na zwilzona drewniana deseczke oparta na brzegu garnka i odcina niesamowicie szybko malenkie szpecle,ktore wpadaja wprost do wody.Mlode gospodynie,ktore tej umiejetnosci nie posiadaja uzywaja specjalnej wyciskarki (podobnej do tej,ktora przeciera sie ziemniaki),albo malej szatkownicy z prowadnica,do ktorej wklada sie ciasto.
Ja tez uwielbiam te serowe szpecle(bo rodzajow jest cala masa) i jadlam je w wykonaniu 80 letniej Szwabki na Targach Slow Food w Sztutgardzie.
Notabene do narodowej kuchni Szwabii,naleza tez tzw Maultaschen,cos w rodzaju naszych pierogow z roznymi nadzieniami.Ciekawe,ze to jedyna okolica w Niemczech,gdzie je sie cos w rodzaju pierogow.Granica pierogow od zachodu jest Polska,dalej sa juz nie znane.
Pozdrawiam serdecznie
prawdziwe spätzle robi sie bez wody, tylko jajak i maka
Nie można dodawać nowych komentarzy.
29