Smaczne, grillowane steki z polędwicy wołowej podane z musem z porzeczek oraz pierożkami z kopru włoskiego i dyni. A do tego molekularny kawior i jadalne kwiaty. Uczta dla podniebienia, bo wszystko zaskakuje swoją strukturą i smakiem. Steki są soczyste (szczególnie jeśli lubicie wysmażenie na poziomie medium), pierożki (czy może sakiewki) kruche, nadzienie to słodycz wymieszana z ostrością, kawior jest delikatny, ale porzeczkowy, a kwiaty dodają świeżości poprzez swój lekko "kiełkowy" smak.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Wyobrażam sobie, że właśnie takie danie zaserwowałby w swojej restauracji szef kuchni Darek Boretti, jeden z głównych bohaterów nowego serialu TVN-u "Na noże". Serial możecie oglądać w każdą niedzielę o g. 21:30. Jak już pewnie widzieliście na zdjęciach, które opublikowałam w serwisach społecznościowych, właśnie niedawno otrzymałam przesyłkę od Darka: skrzynię, a w niej piękny zestaw szefa kuchni. A moim zadaniem było przygotowanie dzisiejszego dania inspirowanego stylem Darka. Czyli minimalistycznego, zaskakującego i efektownego. Mniam!


Steki z polędwicy z pierożkami z kopru włoskiego krok po kroku
- czas: 20 minut
- liczba porcji: 2
Składniki:
- 500 g polędwicy wołowej
- 1 łyżeczka masła klarowanego
pierożki:
- 1 koper włoski
- 1/2 dyni hokkaido
- ciasto filo
- sól, pieprz
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- odrobina oliwy do smarowania
sos i kawior:
- szklanka porzeczek czarnych
- 2 g agar-agar
- 100 ml wody
dodatkowo:
- jadalne kwiaty np. bratki
*przepis został przygotowany we współpracy z TVN. Zachęcam Was do oglądania serialu "Na noże", w niedzielę o g. 21:30 w TVN.
Krok 1: To składniki dania. Polędwicę dzielę na steki, oprószam pieprzem i solą.
Krok 2: Grilluję na maśle klarowanym po 2 minuty z każdej strony, a potem jeszcze zapiekam 4-5 minut w piekarniku ustawionym na 180C.
Krok 3: Koper włoski i dynię kroję w kostkę, doprawiam solą i papryką słodką. Umieszczam w "koszyczkach" z ciasta filo i brzegi smaruję oliwą. Zapiekam ok. 18-20 minut w 180C.
Krok 4: Porzeczki zagotowuję ze szklanką wody, dodaję odrobinę cukru i 1 łyżkę octu. Większość "soku" odlewam i zagotowuję z dodatkiem agar-agar. A mus z owocami miksuję na gładko. Nabieram pipetką porzeczkowy płyn z agarem i wkraplam do schłodzonego oleju. Wyławiam, płuczę i mam "kawior". Całość podaję na dużym talerzu.




Komentarze: 9
wygląda pięknie
Danie wygląda bardzo apetycznie :) I te kwiatki ♥ Spróbuje coś podobnego przygotować. Pozdrawiam :)
Ueh,a nie można normalnie
Czyli jak zmarnować polędwicę.
Ciekawe, choć wolę normalne, tradycyjne.
Teoretycznie super, intryguje mnie ten koper włoski w koszyczkopierożkach, ja używam go wyłącznie do „domowego” absyntu (dużo) i sosów w mniejszych ilościach ze względu na jego halucynogenne właściwości no i „wiatry” (do kina i w miejsca publiczne raczej nie chodzić :-) najlepiej otwarty taras). Ale ma piękny aromat i ciekawy smak (ale wolę gdy nie dominuje a jest w tle).
jak to pysznie wygląda! :*
smakuje idealnie! Taką polędwicę marynuję przeważnie w oliwie, musztardzie z Ogródka Dziadunia (bo ma świetny skład) oraz dodaję przyprawę do mięs oraz odrobinę miodu.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
9