Lubię sięgać po ryby i z nimi eksperymentować. Dzisiaj proponuję Wam delikatną solę w słodkawym sosie żurawinowo-maślanym. Sos można podać na talerzu lub postawić na stole w sosjerce. Jest delikatny, troszkę słodki, troszkę kwaskowy z delikatną nutą korzenną. Z rybą świetnie współgra.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Sola w sosie żurawinowym może spokojnie stanąć na stole podczas różnych uroczystości, bo po pierwsze, ryba sama w sobie jest smaczna i delikatna (zawsze wybieram filety), a po drugie sos jest oryginalny. Zauważyłam, że każdy poczęstowany chętnie z nim eksperymentuje. :) Polecam z ziemniakami lub z jasnym pieczywem.
Sola w sosie żurawinowym krok po kroku
- czas: 40 minut
- liczba porcji: 4
Składniki:
- 500 g ryby soli (filety)
- 100 g żurawiny świeżej
- szczypta cynamonu
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- bułka tarta
- 1 jajko
- sól
- olej do smażenia
Krok 1: Filety ryby panieruję, czyli obtaczam w rozkłóconym jajku, a potem w tartej bułce.
Krok 2: Na patelnię wlewam olej i kładę filety, można je lekko posolić.
Krok 3: Smażę z obydwu stron na złocisto.
Krok 4: Na niewielką patelnię wrzucam żurawinę (może być mrożona). Dodaję cukier, wodę i smażę.
Krok 5: Gdy żurawina zacznie wrzeć, to owoce staram się rozgniatać drewnianą łyżką, aby same nie pękały, bo wtedy mogą oparzyć. Dodaję szczyptę cynamonu. Mieszam. Dodaję masło i mąkę, ale jest to tylko opcja i można ten krok pominąć. Sos podaję w sosjerce albo kładę na usmażonej rybce na talerzu. Smacznego.
Komentarze: 9
O rany, ale to strasznie ciężkie danie :/ tyle tłuszczu do ryby i masła do sosu :/ robiłam wersję sosu bez masła, a rybę smażyłam w panierce ale na oleju ryżowym bo nie wsiąka w rybę, przepyszne wyszło…no i nie tłuste :D
tak sos można robić bez masła (jest o tym na filmie) wtedy jest lżejszy, chociaż wcale dużo go nie ma :)
Z tym smażeniem na na oleju ryżowym na pewno spróbuję :)
No i dziękuję za komentarz, ciesze się, że takie połączenie smaków nie tylko mi pasuje :) pozdrawiam
strasznie mi się podoba takie rybno żurawinowe połączenie
i od razu na talerzu robi się bardziej kolorowo
o, ciekawe połączenie! zjadłabym chętnie taką rybę :)
Do tej pory sos żurawinowy dodawałam tylko do mięs, ale następnym razem spróbuję poda c go do ryby :)
O jakie pyszniutkie ;)) Ja co prawdabym zrobiła po swojemu i rybkę ugotowała na parze i polała taką żurawinką. Mniam , kocham ryby.
Wygląda przepysznie… Mam pytanko czy zamiast prezentowanej rybki, można to danie zrobić z inną, np. z mintajem?
Nie można dodawać nowych komentarzy.
9