Zimą nie ma nic lepszego niż domowy sok z malin, taki prawdziwy. Bez dodatków, bez polepszaczy i bez innych owoców, same maliny. Taki domowy sok malinowy uwielbiam zalany gorącą wodą lub dodany do herbaty, będzie też świetnym dodatkiem do deserów. Teraz, gdy można kupić maliny dość tanio, nie czekajcie dłużej, biegnijcie na pobliski targ i wrzućcie do słoika maliny i cukier. Będzie pyszny sok!
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
A jeśli szukacie innych pomysłów na maliny, to może skusicie się na dżem malinowy lub tartę z malinami? Smacznego.
Sok z malin krok po kroku
- czas: ok. 5 minut
- liczba porcji: ponad 1 l soku
Składniki:
- 1 kg malin
- ok. 0,5 kg cukru (można mniej)
Krok 1: Całe przygotowanie soku to jedynie zasypanie owoców cukrem. Wsypuję część malin na to cukier, potem znów maliny, cukier itd.
Krok 2: Przykrywam ściereczką i odstawiam na kilka dni, aż owoce puszczą sok.
Krok 3: Odcedzam sok na durszlaku. A potem przelewam do wyparzonych butelek. Zamykam. Sok można pasteryzować, ja robię to w nagrzanym do 100–130°C piekarniku (wstawiam do zimnego) przez kilkadziesiąt minut. Lub gotuję w garnku z wodą przez kilkadziesiąt minut.
Komentarze: 76
pierwsza :0) muszę spróbować, z Wami naprawdę chce się gotować
za późno zaczęto pić takowy soczek:)
Joanna chyba tak…
biedny kotlecik:(
zdrowia!
Nazdrowko!
dzięki kochani :*
Po tygodniu jesteś mniejsza ^^
czy ten sloik ma stac w temp pokojowej , tzn na szafce w kuchni czy w lodowce?
w temperaturze pokojowej, u mnie pod stołem :)
W białej bluzce sok z malin…ciarki mnie przeszły….:)
Dużo zdrówka życzę :)
U mnie w domu rodzinnym robilo sie nawet calkiem sporo soku malinowego, ale teraz jak jestem w Niemczech, to jest to nie do pomyslenia – 2,50 euro (w sezonie) kosztuje niepozorne pudeleczko (kilku) malin. Samo ich jedzenie jest luksusem niczym rosyjski kawior. A zeby z tych malin zrobic cos wiecej, to trzeba byc krezusem o duuuuzym portfelu :-(
A PSIK !!! NA ZDROWIE NIE DAJ SIĘ CHOROBIE
powrotu do zdrówka życzę :)
dziękuję wszystkim :) a dzisiaj nadal APSIK
Oj to zycze zdroweczka i moze podam przepis na czosnkowa nalewke na takie smarkate i grypowe infekcje. 3 duze lyzki miodu, 300ml wody mineralnej niegazowanej lub kranowy przegotowanej i wystudzonej, sok z 3 cytryn, 1 glowka czosnku – zetrzec, posiekac lub przecisnac przez praske. Wszystko polaczyc z soba w sloiku, zakrecic i do lodowki na 24h. Po tym czasie przecedzic przez geste sito lub gaze. Nalewke pic z rana w trakcie posilku po 1 lyzce, w czasie obiadu i wieczorem przed snem 1 lyzka – dobrze jest popic cieplym mlekiem. Profilaktycznie stosowac taz dziennie wieczorem. I zdrowka zycze kotleciku ;) bo czekam na nastepny przepis :)))))
sok robie tak samo, tyle że bardziej wyciskam maliny, no i niestety u mnie owoce idą do kosza, nie lubię jak mi się w buzi pałętają pestki :D
Zdrówka. Ja też jestem zasmarkana.
Mam pytanie co do pasteryzacji. Czy te butelki mają się pasteryzować w piekarniku nagrzanym do 130C? Chyba słowo piekarnik umknęło więc wolę się upewnić. I jeszcze jedno, czy te butelki nie eksplodują?
Moja babcia robiła w ten sposób sok z malin :) Zaś moja mama używa takiego specjalnego garnka, który na maliny działa gorącą parą. Sok wychodzi zawsze super, aczkolwiek ciekaw jestem czy jest jakaś różnica w smaku pomiędzy tymi dwoma metodami :)
Ewo, ja pozostale po soku owoce przecieram z pestek przez sito i dodaje je do kremu lub bitej smietany. Szkoda je wyrzucac. Jak mam za duzo tego malinowego przecieru, to dziele go do malych pojemniczkow i mroze, potem jak znalazl. Moj synek uwielbia taki krem zrobiony na bazie zoltek z takim musem malinowym.
haha, też tak pomyślałam, jak sobie uświadomiłam co zrobiłam :) ale obeszło się bez rannych, bluzka wyszła z tego biała :D
Na zdrowie:)!
Nie polecam leczenia przeziębienia wyłącznie przy pomocy soku malinowego i innych domowych sposobów!! Dwa razy już na skutek takiej kuracji zaliczyłam zapalenie oskrzeli. Jednak lepiej do doktora!! Szczególnie z małymi dziećmi.
Unikaj doktorów o ile się tylko da, będziesz miała zdrowsze dzieci
Doktor
O ja pierdziu, chcę taki sok no ;-)))) Niestety nie mam go w czym zrobić, także może za rok … ;-)))))
śliczna buteleczka!! te pudełeczka od malin tez urocze, u mnie takie zwykle szare mają a tu jeszcze jakiś rysunek ;P robicie sami jakieś nalewki?? może podzielicie się przepisem :) zima blisko ;P
0j za pózno już po zbiorach malin
biala bluzeczka tez mnie przerazila hehe ;)
za samymi malinami nie przepadam, ale sok z malin mmmm :P
Maliny to moje najlepsze owoce
sok fajny ale jak dla mnie za dużo cukru :)
Na pewno wyszedł Ci przepyszny sok. Ja proponowałabym sok z winogron, jest z początku bardzo kwaśny dlatego jeśli my robimy na jesień taki sok i dodajemy bardzo dużo cukru, BARDZO. A ten sok był słodki czy wydawał się „Pani” jeszcze troszeńkę kwaśny?
mam pytanie,ile soku wychodzi z 1 kg malin?
a te maliny się nie zepsują ?
Paulinko u mnie zrobiła się piana na malinach i soku :( czy tak ma być? Proszę o pomoc :)
Chyba za mało cukru dałem bo fermentuje po dwóch dniach – chyba będzie wino… Cukier sypałem na oko i nie wiem ile go było. Myślałem, że dużo.
ile litrów na twoja butelka ?
//masa soku/mase cukru//.maliny do gara zagotowac. wystudzić. przecedzic maliny. reszte miązszu przez scierke wycisnąć. sok wlac do gara do tego cukier i zagotować. w tym czasie przykrywki i słoiczki w piekarniku 100c odzielnie na szufladach, przez rekawice wyciagamy sloiki i przykrywki wlewamy gorace maliny do goracych sloikow . i zakrecamy od razu. gotowe :)
Dla mnie nie do wypicia. Jest tak słodki, że nie przechodzi mi przez gardło. Trzeba zmniejszyć ilość cukru i to sporo.
Paulinko powidła robią się a po weekendzie zabieram się za sok z malin;) tak jak powiedziałaś na filmiku maliny można wykorzystać do dżemu…proszę powiedz mi czy postępować z nimi tak jak u Ciebie w przepisie na dżem z malin? ale chyba nie trzeba juz cukru dodawać,bo będzie za słodki a ja nie lubie bardzo słodkich dżemów;) a może moge zrobić konfiture z tych malin? proszę napisz mi jak mam się za to zabrac;)
co to znaczy ustronne miejsce????jasne sloneczne na parapecie czy zimne i ciemne np. lodówka?
Mam takie pytanie. Czy po 5-7 dniach jak stoi ten słoik to nie zacznie sok fermentować i nie zrobi się nam winko z niego:)
a mi sie wfasnie zrobil ferment po siedmiu dniach… i co? do kosza….
a ja mam pytanie: jak to jest z butelkami, bo mam taką typową do nalewek. wlewam do niej gotowy sok, i tego typu butelkę (z gumowymi uszczelkami) też mogę pasteryzować w wodzie?
a mi po 2 dniach maliny na górze spleśniały:( i kilogram malin z cukrem do kosza:(
Kiedy wiem, że syrop jest gotowy. Minął tydzień i widzę, że maliny puściły sok, ale na dnie osadzila się warstwa cukru. Co mam zrobić? Zagotować to i tym samym rozpuścić cukier? Czy to, że duża warstwa cukru jest widoczna na dnie oznacza, że syrop jeszcze nie jest gotowy?
Help!!!!
Mam pytanie, bo zrobiłam ten sok z malin, zlałam go w słoiki ale widzę że w niektórych z nich pojawiła się taka lekka pianka na wierzchu (nie pleśń, ale pianka tak na 2 cm). Czy też tak Wam się dzieje? i czy ten sok jest z taką pianką dobry czy może oznacza że się psuje?
ale jak u cb pod stołem to jak ja go tam zawioze?
Mi wyszło wino malinowe. :<
fajne :)
jeśli się uda to jesteś Boska
Niestety sok po 4 dniach mi sfermentowal , a robilam wszystko dokladnie tak jak w przepisie. Szkoda gadac .
Nigdy nie trzyma się owoców przesypanych cukrem przez kilka dni bez pasteryzacji, ponieważ całość fermentuje. W owocach znajdują się „dzikie drożdże” które w połączeniu z cukrem fermentują :)
Nie ma potrzeby traktować soku wysoką temperaturą, takie proporcje cukru i owoców zapewniają dostateczną naturalną konserwację soku nawet na kilka lat. Ten przepis można stosować do różnych owoców.
Ten sposób nada się też do jeżyn?
Przeczytalam wszystkie Wasze komentarze,te z humorem i te troszeczkę naiwne,ale od początkujacych są ok. Moja historia z malinami dawno temu się zaczęła. To kilkadzisiąt lat. moja Babcia robiła soki,moja Mama ,Ja i teraz moja Córka .Do naszego grona dołączył Przemcio 4 -ro latek(wsypuje cukier i maliny do gasiora.)
Z doświadczenia grubo ponad 100 -letniego mogę powiedzieć,że nazdrowsze i nigdy się nie psujące są soki zrobione tak:
do gąsiora wymytego i wyparzonego (wodą od cieplej do wrzątku) wsypuję maliny,często przesypuję cukrem i stawiam na tarasie do końca września a nawet jak jest ciepło to i dłużej.Następnie zlewam do wyparzonych butelek (różnej wielkości-jakie mam),zakręcam(wcześniej nakrętki przecieram spirytusem) i trzymam w piwnicy Mogą stać wiele lat i nigdy sie nie popsuły.A pozostałość zalewam spirytusem,-stoi przez minimum pół roku,następnie zlewam i mam pyszną nalewkę .To co pozostało(także z innych owoców) wykorzystuję do wina. A jak to smakuje? Wszyscy znajomi,przyjaciele i rodzina czekają na te specjały zamiast prezentów. Proporcje na sok 1/1
PS.W sokowniku też robiłam,ale to nie to samo.
mozna z mrozonych zrobic ,bo juz zamrozilam wszystkie zebrane z krzaka ? :)W sumie moglabym poczekac az inne dojrzeja ,ale nie moge sie doczekac takiego soku .
Mam pytanie, ile cukru żelującego potrzebuję do zrobienia dżemu z owoców pochodzących z soku malinowego?
I drugie – czy zamiast ścereczki do przykrycia już gotowego soku mogę użyć zwykłej pokrywki?
Robisz wino, czy sok? bo jeśli sok to nigdy nie trzyma się owoców przesypanych cukrem przez kilka dni bez pasteryzacji, ponieważ całość fermentuje. W owocach znajdują się „dzikie drożdże” które w połączeniu z cukrem fermentują :)
Witam, jak zrobić sok i dżem bez cukru? I jak wykorzystać te malinki z Pani przepisu? Pozdrwiam
Jestes sliczna <3
Dokładnie tak samo robiła moja babcia, tylko po zlaniu soku dodawała rozpuszczony w wodzie (50-60 ml) kwas winnikowy (siarczek potasu) – na litr soku ok. 1 g. Dzięki temu sok był bardziej stabilny.
szczególnie ten kilogram cukru jest bardzo zdrowy masakra
A ja nie Wiem co sie Stalo ale zrobilam tak jak w przepisie i mi te maliny splesnialy!:-((
Paulinko jak robisz ten krem z zoltek i malin dla synka o którym pisalas powyżej?
Taki prosty że aż warto zrobić -spróbowałam pychota
Ratunku! Zrobiłam jak piszesz wczoraj a dziś mi pachnie lekko bimbrem! Co zrobiłam nie tak???
Nie można dodawać nowych komentarzy.
76