Sernik wiedeński to jeden z tych wypieków, które kojarzę z rodzinnego domu, przygotowywany przez Babcię z prawdziwego, mielonego twarogu. Żółty od jajek i puszysty od ubitej piany. Ze skórką cytrynową i rodzynkami oraz kruchym spodem. Sernik wiedeński wg różnych przepisów raz ma kruchy spód, a raz nie, u nas w domu też bywało różnie. Bo tak naprawdę najważniejsza jest warstwa serowa. Puszysta i niesamowicie pyszna. Bo sernik wiedeński jest pyszny.
Jeśli miałabym powiedzieć, jakie smaki kojarzą mi się z domem, to byłaby to szarlotka, pierogi z jagodami i właśnie taki tradycyjny sernik. Polecam.
PS: Jeśli chcecie spróbować zupełnie innego sernika, gładkiego jak stół i bez spękań, to zerknijcie na sernik nowojorski.